„Nie mogę się doczekać powrotu na skocznię” – Silje Opseth przeszła operację kolana

Norweska rekordzistka świata Silje Opseth przeszła w środę operację kolana. Skoczkini doznała kontuzji podczas sesji treningowej przed kobiecym Pucharem Świata w Sapporo, upadając w groźnie wyglądający sposób. Mimo że początkowo wydawało się, że zabieg nie będzie konieczny, dalsza diagnostyka wykazała, że kolano Silje musiało zostać poddane operacji.

– Jak niektórzy z was wiedzą, musiałam naprawić moje MCL (więzadło poboczne przyśrodkowe) – poinformowała Norweżka na swoim Instagramie. – Wszystko poszło dobrze podczas operacji i nie mogę się doczekać powrotu na skocznię – dodała.

Zanim jednak Skandynawka wróci do rywalizacji, czeka ją jeszcze długa droga. Przed nią kilka miesięcy rehabilitacji i walki o powrót do zdrowia. Jak podaje NRK, zawodniczka przez cztery tygodnie będzie musiała poruszać się o kulach, a przez kolejne dziesięć nosić szynę.

– Mam nadzieję, że będę gotowa do skoku za około cztery miesiące. Ale wrócę dopiero wtedy, gdy będę wystarczająco silna i wytrzymała, by znów w pełni zaufać swojemu kolanuu – mówiła rekordzistka świata w wywiadzie dla NRK.

Norweżka nie wystąpi zatem na tegorocznych mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym, które odbędą się na przełomie lutego i marca w Trondheim. Jej nowym celem są igrzyska olimpijskie we Włoszech, które odbędą się za rok.

Ten sezon Opseth kończy z dorobkiem jedynie 24 punktów w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, po udziale w zaledwie trzech konkursach