"Inni zawodnicy osiągnęli lepsze indywidualne wyniki" - Thurnbichler o braku Stocha w kadrze na MŚ
We wtorek Polski Związek Narciarski opublikował skład reprezentacji Polski w skokach narciarskich mężczyzn na mistrzostwa świata w Trondheim. Najgłośniejszym tematem okazał się brak miejsca w kadrze dla Kamila Stocha. Trener Thomas Thurnbichler przedstawił powody swojego wyboru.
Trener Thomas Thurnbichler podjął decyzję, iż do Norwegii zabierze pięciu zawodników. W kadrze na najważniejszą imprezę sezonu znaleźli się Dawid Kubacki, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła. Po raz pierwszy od 2003 roku na mistrzostwach świata zabraknie trzykrotnego mistrza olimpijskiego, Kamila Stocha.
- Decyzja o składzie na MŚ została podjęta na podstawie rankingu z Pucharu Świata oraz najlepszego indywidualnego wyniku w sezonie - mówi Thurnbichler, cytowany przez Polski Związek Narciarski.
- Kamil Stoch pokazał pewną poprawę w Sapporo, ale w rzeczywistości inni zawodnicy osiągnęli lepsze indywidualne wyniki w sezonie i znajdują się przed nim w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Poinformowałem Kamila o decyzji i powiedziałem mu, aby kontynuował treningi, ponieważ po mistrzostwach świata nadal istnieje szansa na zakwalifikowanie się do drużyny na ostatnią część sezonu - dodaje austriacki szkoleniowiec.
Na przestrzeni całej zimy Kamil Stoch był najwyżej sklasyfikowany na 14. miejscu w zawodach Pucharu Świata. Piotr Żyła nie był z kolei wyżej niż na 17. pozycji: - Piotr Żyła jest obrońcą tytułu na małej skoczni, dlatego znalazł się w kadrze na mistrzostwa - wyjaśnia swój wybór trener Biało-Czerwonych.
- Powodem, dla którego zabieramy pięciu zawodników, jest to, że sztab trenerski chce stworzyć atmosferę pracy bez nadmiernej rywalizacji wewnętrznej. Poziom stresu na tak dużej imprezie i tak jest już wystarczająco wysoki - kończy Thomas Thurnbichler.