Johann Andre Forfang najlepszy w kwalifikacjach w Trondheim. "Dobrze być w domu"
Johann Andre Forfang okazał się najlepszy w kwalifikacjach do konkursu na skoczni normalnej podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim. Norweski skoczek z pewnością czuł się komfortowo na rodzimym obiekcie i nie krył zadowolenia po bardzo udanym, 106,5-metrowym skoku, zostając dzięki temu osiągnięciu oficjalnym rekordzistą obiektu HS102.
- To było bardzo fajne. Naprawdę cieszę się, że mogę skakać na tej skoczni. Dobrze jest być w domu - powiedział Forfang po zwycięstwie w kwalifikacjach. Choć jego oceniany skok był aż o 4,5 metra dalszy od rozmiaru skoczni, zawodnik przyznał, że na tym obiekcie miał już dłuższe próby. Nie traktuje jednak swojego rekordowego osiągnięcia jako dodatkowej motywacji przed konkursem głównym.
- Jestem już wystarczająco zmotywowany, więc nie potrzebuję niczego więcej - zaznaczył Norweg.
W ostatnich latach polscy skoczkowie radzili sobie bardzo dobrze na normalnej skoczni na mistrzostwach świata, ale w tym sezonie ich forma nie jest aż tak imponująca. Zapytany o to, czy układ sił może się zmienić, Forfang nie miał wątpliwości.
- Tak, zdecydowanie - odpowiedział krótko, sugerując, że MŚ w Trondheim mogą przynieść nowego dominatora na tym obiekcie. Norweg nie ukrywa jednak, że większe skocznie sprawiają mu więcej radości.
- Im większa skocznia, tym lepiej - przyznał bez wahania. Mimo to nie ma większych zastrzeżeń do normalnej skoczni kompleksu Granasen. Podkreślił, że jest ona bardzo podobna do starej, natomiast duża skocznia została nieco zmieniona. - Cieszę się z obu i czuję się tutaj jak w domu - powiedział.
Na trybunach podczas kwalifikacji nie pojawiło się wielu kibiców, co jednak nie było zaskoczeniem dla zawodnika. - Do tego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie było to dziwne, bo w mieście odbywała się ceremonia medalowa, więc nie spodziewaliśmy się tłumów - wyjaśnił. Czy w konkursie głównym można oczekiwać większej frekwencji? - Mam taką nadzieję. Oczywiście trudno to przewidzieć, ale mam dobre przeczucia, że ludzie się pojawią - zakończył Forfang. Trondheim może być świadkiem wielkiego sukcesu lokalnego zawodnika - 29-latek jest w świetnej formie i będzie jednym z głównych faworytów do walki o medale na skoczni normalnej.
Korespondencja z Trondheim, Kinga Marchela