MŚ w Trondheim: Pewny triumf Norwegii w mikście, Polska ósma

Reprezentacja Norwegii ze złotem w mikście! Reprezentacja gospodarzy pewnie triumfowała w konkursie drużyn mieszanych Mistrzostw Świata na dużej skoczni w Trondheim (HS138). Srebro zdobyła Słowenia, a brąz Austria. Polska zajęła ósme miejsce.

Pierwsza seria konkursowa przebiegała pod dyktando Norwegii. Prowadzenie dla gospodarzy uzyskała już Anna Odine Stroem (121,5 m), zaś przewagę następnie powiększali Marius Lindvik (135 m), Eirin Maria Kvandal (128 m) i Johann Andre Forfang (134,5 m).

Drugie miejsce na półmetku zajmowała Słowenia. Ema Klinec (104,5 m), Domen Prevc (130,5 m), Nika Prevc (133,5 m) i Anze Lanisek (134 m) tracili do liderów 32,5 punktu.

Na trzeciej pozycji sklasyfikowana była Austria w składzie: Eva Pinkelnig (110 m), Stefan Kraft (130,5 m), Jacqueline Seifriedsberger (117 m) i Jan Hoerl (134 m), którzy mieli stratę 54,1 pkt. do prowadzącej Norwegii.

Obrońcy tytułu, Niemcy na półmetku zajmowali czwarte miejsce. Piąta była Japonia, a szóste Stany Zjednoczone.

Polska rozpoczęła udział w zawodach od jedenastej pozycji po skoku Poli Bełtowskiej (83 m). Na dziewiąte miejsce wyprowadził nas następnie Dawid Kubacki (119,5 m), a na siódme Anna Twardosz (105,5 m). Wspomnianą siódmą lokatę utrzymał Aleksander Zniszczoł (118 m). Biało-Czerwoni mieli półtora punktu przewagi nad ósmą Finlandią.

Awansu do finału nie uzyskały reprezentacje Francji, Włoch, Szwajcarii, Chin, Czech, Ukrainy i Kazachstanu.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 27., 26. (panie) i 19. (panowie) belki.

W finale Norwegowie kontrolowali sytuację od pierwszego do ostatniego skoku. Anna Odine Stroem (132 m), Marius Lindvik (132,5 m), Eirin Maria Kvandal (131,5 m) i Johann Andre Forfang (135,5 m) tym samym wywalczyła pierwszy w historii złoty medal mistrzostw świata w mikście dla Norwegii.

Srebrny medal wywalczyła reprezentacja Słowenii. Ema Klinec (103 m), Domen Prevc (138,5 m), Nika Prevc (136 m) i Anze Lanisek (141 m - nowy rekord skoczni) straci do triumfatorów 61,1 punktu.

Brąz ostatecznie powędrował do Austrii. Eva Pinkelnig (114,5 m), Stefan Kraft (132,5 m), Jacqueline Seifriedsberger (120,5 m) i Jan Hoerl (139 m) wyprzedzili o 7,8 punktu czwartych Niemców. Do zwycięskiej Norwegii stracili jednak 113,6 pkt.

Piąte miejsce wywalczyła Japonia, szóste były Stany Zjednoczone, z kolei siódma - Finlandia.

Reprezentacja Polski spadła na ósme miejsce tuż po skoku Poli Bełtowskiej (89,5 m). Biało-Czerwoni pozostali na tej pozycji po próbach Dawida Kubackiego (122,5 m), Anny Twardosz (100 m) i Aleksandra Zniszczoła (123 m). Do siódmej Finlandii naszej drużynie zabrakło 19,1 punktu.

Rundę finałową przeprowadzono z 28., 27. (panie) i 20. (panowie) platformy.

Reprezentacja Norwegii po raz pierwszy sięgnęła po tytuł mistrzów świata w mikście. W poprzednich czempionatach zdobywali trzy srebrne (2015, 2021, 2023) i jeden brązowy medal (2019).

W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej mężczyzn najlepszy okazał się nowy rekordzista Granasen, Anze Lanisek (134 m i 141 m) przed Johannem Andre Forfangiem (134,5 m i 135,5 m) i Janem Hoerlem (134 m i 139 m). Trzynaste miejsce zajął Aleksander Zniszczoł, z kolei czternaste Dawid Kubacki.

U pań najwyższą notę punktową uzyskała Nika Prevc (133,5 m i 136 m) przed Eirin Marią Kvandal (128 m i 131,5 m) oraz Anną Odine Stroem (121,5 m i 132 m). Dwunasta była Anna Twardosz, zaś szesnasta Pola Bełtowska.

W czwartek o 16:20 w Trondheim rozpocznie się konkurs drużynowy mężczyzn. Polacy wystąpią w składzie: Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki. Z kolei na 20:30 zaplanowano kwalifikacje kobiet do piątkowych zawodów indywidualnych na dużej skoczni.

.WYNIKI KONKURSU:

Zobacz wyniki I serii konkursu >>>

Zobacz końcowe wyniki konkursu i nieoficjalną klasyfikację indywidualną >>>

Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>