Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Ostatni Norweg z kadry na Trondheim przedwcześnie kończy sezon

Piątkowe loty w Vikersund były dla Benjamina Oestvolda ostatnimi skokami w sezonie 2024/25. 24-latek, który był w kadrze gospodarzy na mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim, w sobotę ogłosił decyzję o przedwczesnym końcu startów tej zimy – po fatalnym wejściu w turniej Raw Air.

– To była długa i wspaniała zima, ale ostatni tydzień był niezwykle wyczerpujący. Radość ze skakania została zastąpiona frustracją, a moje baterie są całkowicie rozładowane, więc wydaje się słuszne, aby uznać, że pora zakończyć – napisał reprezentant Norwegii za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Oestvold to jedyny członek męskiej reprezentacji Norwegii w skokach, który uniknął zawieszenia po mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim. 24-latek podczas głównej imprezy sezonu pełnił rolę rezerwowego, skacząc tylko w oficjalnych treningach – poza seriami ocenianymi. Po wybuchu afery sprzętowej Oestvold spróbował swoich sił w Oslo i Vikersund, jednak dwukrotnie nie przebrnął kwalifikacji.

– Aby rywalizować i skakać w ostatnich kilku wydarzeniach, chcę być w 100% gotowy, a teraz nie jestem nawet blisko gotowości – dodał w swoim sobotnim oświadczeniu.

Norweg ma za sobą najlepszą zimę w karierze. Przed światowym czempionatem zgromadził 211 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, trzykrotnie meldując się w czołowej „10”. Życiowy wynik osiągnął w Willingen, gdzie jeden z konkursów zakończył na 5. pozycji. Dodatkowo Oestvold stanął z rodakami na podium zakopiańskiej drużynówki, a w listopadzie wygrał inaugurację Pucharu Kontynentalnego w Zhangjiakou.

– Ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy wspierali mnie przez cały sezon. Teraz potrzebuję przerwy, aby się naładować i przygotować do następnego – zakończył Norweg.