Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Silje Opseth straciła kobiecy rekord świata. „Spodziewałam się tego"

Do piątkowego poranku kobiecy rekord świata w długości skoku należał do Silje Opseth, która w ubiegłym roku poszybowała w Vikersund na odległość 230,5 metra. Jej wynik podczas oficjalnego treningu pań na Vikersundbakken poprawiła Słowenka Nika Prevc, dwukrotnie lądując na 236. metrze. Z 25-letnią Norweżką, która na początku lutego przeszła operację po poważnej kontuzji kolana, spotkaliśmy się przed sobotnimi lotami kobiet na norweskim mamucie.

Skijumping.pl: Jak się czujesz? Jak przebiega rehabilitacja?

Silje Opseth: Wszystko idzie dobrze, robię stałe postępy tydzień po tygodniu. Jak na razie nie natknęłam się na żadne problemy, więc to po prostu progres i jestem z tego zadowolona.

Jak wyglądają teraz twoje dni? Jak je spędzasz?
Głównie trenuję – trening siłowy i ruchowy, próbuję odzyskać równowagę i siłę. Poza tym mam też trochę nauki i prawdopodobnie będę mieć teraz praktyki przez miesiąc lub dwa. Zatem mam kilka rzeczy do zrobienia poza sportem.

Kiedy będziesz mogła poruszać się bez kul?
W domu mogę już chodzić bez kul, ale na zewnątrz, zwłaszcza gdy muszę chodzić przez cały dzień, nadal ich potrzebuję. Mam jednak nadzieję, że w przyszłym tygodniu będę mogła całkowicie się ich pozbyć – trzymam za to kciuki.

Przyjechałaś do Vikersund tylko oglądać zawody czy masz tu jakieś inne zadania?
Jestem tutaj jako część ekipy T2, kanału, który transmituje zawody dla norweskiej telewizji. To świetne, że mogę mieć jakieś zajęcie, a nie tylko oglądać. Dzięki temu czuję się częścią wydarzenia, nawet jeśli to zupełnie inna rola, niż ta, do której jestem przyzwyczajona.

Jak się czujesz po drugiej stronie, jako komentatorka, a nie zawodniczka?
To inne doświadczenie. I mam nadzieję, że się do niego nie przyzwyczaję, bo naprawdę chcę wrócić jako zawodniczka! Ale to też ciekawe zobaczyć, jak wszystko działa "z zewnątrz", jak organizowane są zawody, jak to wszystko się układa. Można spojrzeć na wszystko z innej perspektywy – to naprawdę interesujące.

Oglądałaś, jak Nika Prevc pobiła twój rekord świata w długości lotu? Jak się z tym czułaś?
Spodziewałam się tego. Wiedziałam, że ktoś – zwłaszcza Nika – ma na to dobrą okazję i byłam na to przygotowana. Oczywiście to trochę smutne, ale nie jestem zaskoczona. To zasłużone, bo Nika skacze naprawdę świetnie przez cały sezon. W sposób, w jaki teraz lata, zasłużyła na ten rekord.

Kiedy planujesz wrócić do skakania po kontuzji?
Mam nadzieję, że w czerwcu lub lipcu. Ale muszę być pewna, że zarówno moje ciało, jak i głowa są gotowe. Nie wrócę na skocznię, dopóki nie będę na to w pełni przygotowana.

Czyli powinnaś być gotowa na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie i kolejny sezon?
Tak, taki jest plan. Mam nadzieję, że będę mogła odbyć normalne przygotowania do sezonu i dobrze się zaprezentować w przyszłym roku.

Dziękuję bardzo i życzę powodzenia!
Dziękuję!

Z Silje Opseth – w Vikersund – rozmawiał Tadeusz Mieczyński