Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Żyła i Stoch w czołówce kwalifikacji. "Trzeba poczuć ten flow i odpłynąć"

Piotr Żyła i Kamil Stoch dali w czwartek duże powody do zadowolenia polskim kibicom, zajmując odpowiednio 5. i 6. miejsce w kwalifikacjach do piątkowego konkursu indywidualnego na Letalnicy (HS240). W rozmowie tuż po rywalizacji przyznali, że mniejsza presja zdecydowanie pomogła w osiągnięciu dobrego rezultatu.

- Tu trzeba poczuć ten flow i odpłynąć. Sezon był, jaki był. W końcówce próbowałem się nieco zebrać, coś pokazałem w tym "kontynentalu", ale tu nie przybyłem po żaden konkretny wynik, ani by coś sobie udowadniać. Przyjechałem tu się dobrze bawić - zdradził Żyła tuż po swoim kwalifikacyjnym skoku na antenie Eurosportu. 227-metrowy lot dał mu 5. pozycję, tuż za trójką Niemców - Wellingerem, Paschke i Eisenbichlerem oraz Słoweńcem - Domenem Prevcem.

Lokatę niżej od Żyły uplasował się Kamil Stoch, który jako jedyny oprócz Markusa Eisenbichlera przekroczył w kwalifikacjach granicę 230 metrów.

- Fajnie być w takiej sytuacji, to było od dawna wyczekiwane. Zmierzałem do tego, by te skoki dawały tyle frajdy. Pracowałem na ten cały sezon, ale dziś też musiałem przerobić pewien proces. Dobrze móc z tego czerpać. Dziś skakałem bardziej sercem. Nie było kalkulacji, myślenia - po prostu lecimy - podsumował Stoch w rozmowie z reporterem Eurosportu, Kacprem Merkiem.

W piątek w Planicy czeka nas rywalizacja indywidualna. Na starcie pojawi się pięciu Polaków - oprócz Żyły i Stocha na Letalnicy zaprezentują się Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Jakub Wolny. Konkurs zaplanowano na godzinę 15:00, a poprzedzi go seria próbna, która rozpocząć ma się o 14:00.