Rutkowski stanie przed sądem!
To, co stało się 10 maja 2005 roku, właściwie dla nikogo, kto obserwował poczynania Mateusza Rutkowskiego, Mistrza Świata Juniorów 2004, nie było zaskoczeniem. 19 - letni zawodnik stanie niebawem przed sądem i to bynajmniej nie jako świadek czy osoba pokrzywdzona, ale jako oskarżony o prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym.
Wiadomość ta została potwierdzona przez rzecznika zakopiańskiej policji, który poinformował, że 10 maja patrol policyjny zatrzymał do rutynowej kontroli w centrum Zakopanego audi prowadzone przez Mateusza Rutkowskiego. Po badaniach okazało się, że skoczek miał około 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
O problemach alkoholowych Mateusza słyszeliśmy wielokrotnie. Zdarzenie, jakie miało miejsce nie było pierwszym, a napomnieniami trenerów i działaczy sportowych nie przejmował się zbytnio.
- Nadużywał alkoholu, piwa i na tym najczęściej trenerzy go przyłapywali mimo ciągłych zakazów, a ponadto niezależnie od tego nie stosował się do dyscypliny treningu. W końcu doszło do decyzji wykluczenia go z kadry, bo ileż można tłumaczyć i próbować sprowadzać na dobrą drogę - powiedział Paweł Włodarczyk.
O tym, że skoczek nie został uwzględniony w składach żadnej z kadr, donosiliśmy wcześniej. W chwili obecnej Mateusza Rutkowskiego czeka rozprawa sądowa: bedzie odpowiadał za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym. Tymczasem zatrzymano mu prawo jazdy, a o dalszych losach zawodnika zadecyduje sąd.
Mateusz nie zwykł słuchać dobrych rad nauczycieli i trenerów. O skutkach swojej bezmyślności przekonał się na własnej skórze. Czy ta specyficzna lekcja wychowawcza wreszcie przyniesie skutek? Przekonamy się niebawem.