Hanni: "Taka jest prawda!"
Czy zobaczymy go jeszcze na skoczni? Sven Hannawald - niewątpliwa gwiazda skoków narciarskich, cierpiący od kwietnia 2004 na tzw. "syndrom wypalenia" powoli wraca do normalnego życia. W programie "Beckmann" (ARD, poniedziałek, 23.05.05, 23.00) mówił otwarcie o swoich problemach.
"Czuję się lepiej. Znowu mogę spać, nie potrzebuję żadnych leków, ani żadnej opieki medycznej. Udało mi się dojść do takiego stanu, ze każdy normalny dzień przeżywam bez stresu." - mówi o swoim zdrowiu Hannawald.
"Nie czuję się jeszcze na tyle pewnie, żeby powrócić do sportu. Wiem co się stanie jak podejmę tę decyzję zbyt pochopnie. Możliwe jest, że za miesiąc powiem: Chłopaki, to by było na tyle! albo Ok, jestem gotowy - wracam." - ostrożnie wypowiada się na temat swojej przyszłości popularny "Hanni".
"Zawsze dawałem z siebie 170%. Trybiki w mojej głowie kręciły się coraz szybciej. W końcu wszystko pękło. Nagle myślisz: Co ja mam właściwie poza sportem? Teoretycznie nic. Kiedy patrzysz w lustro widzisz kogoś, ale nie siebie." - komentuje swoją chorobę Hannawald.
"Sport i związek - te dwie rzeczy na raz - to było po prostu za dużo. Prawdopodobnie przy moim boku mogłaby być Heidi Klum, a i tak to też by się to rozpadło. Tak długo jak tylko będę widział, że cos jest nie tak, zachowam spokój i będę szukał wyciszenia. Teraz traktuję to wszystko poważnie - tego się przez ostatni rok nauczyłem." - zakończyła gwiazda niemieckich skoków.
Czy Sven Hannawald powróci więc jeszcze do skakania? Wydaje się, iż szansa na powrót "Hanniego" na skocznię świata w sezonie olimpijskim są praktycznie zerowe...
autor: Karolina Osenka, źródło: Bz/ARD weź udział w dyskusji: 22