Mateusz Kukuczka: "Chciałem wtedy wygrać..."
W ubiegłym sezonie, w Lotos Cup, w grupie młodzików, rywalizacja była bardzo zacięta, a kandydatów do pierwszego miejsca - kilku. Jednym z nich był Mateusz Kukuczka, obecnie junior młodszy, trenujący w Wiśle Ustroniance, który ostatecznie zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc do swojego klubowego kolegi, Pawła Słowioka zaledwie 5 punktów.
Skijumping.pl: Do zwycięstwa w Lotos Cup brakło Ci jedynie 5 punktów...
Mateusz Kukuczka: Głupio, że tak się stało. Chciałem wtedy wygrać, ale, niestety, nie udało się.
Skijumping.pl: Czy podczas konkursów Lotosu odczuwałeś jakąś presję, że musisz wypaść jak najlepiej, czy też, po prostu, skakałeś "na luzie"?
M.K.: No nie, skakałem, jak na treningach. Starałem się to zrobić jak najlepiej.
Skijumping.pl: Czy traktowałeś te konkursy jakoś szczególnie, czy jak każde inne zawody?
M.K.: Raczej szczególnie. Były to zawody, w których mogłem wygrać. Podszedłem do tego jak najlepiej umiałem.Skijumping.pl: Który konkurs utkwił Ci najbardziej w pamięci?
M.K.: Ten ostatni, w Zagórzu. Byłem wtedy liderem, ale przez to, że zająłem drugie miejsce w zawodach, straciłem tę pozycję i byłem drugi w ogólnej klasyfikacji.
Skijumping.pl: Na tegorocznych mistrzostwach UKS-ów (Mistrzostwa Polski w młodszych kategoriach wiekowych) uplasowałeś się tuż za podium, zająłeś czwarte miejsce. Jak oceniasz tamten start?
M.K.: Dość dobry, chociaż nie wyszły mi te zawody tak, jakbym chciał. Ale trzeba się cieszyć nawet z czwartego miejsca.
Skijumping.pl: Jak upływają Ci wakacje, byłes już na jakimś obozie z klubem?
M.K.: Byliśmy w Kamienicy Pomorskiej, teraz jedizemy nad morze, do Pogorzelicy i w Zakopanem będziemy jeszcze przez dwa tygodnie.
Skijumping.pl: Ile miałeś lat, gdy zacząłes skakać i dlaczego wybrałeś właśnie ten sport?
M.K.: Miałem 9 lat, a zachęcił mnie do tego tata, który sam także był kiedyś skoczkiem. Oprócz niego skakał także mój wujek i mój dziadek.
Skijumping.pl: Czy pamiętasz swój pierwszy skok i pierwsze zawody?
M.K.: Nie za bardzo. Pierwszy skok był pewnie taki jak każdego - czyli słaby i miał on miejsce tutaj, na "osiemnastce". Pierwszych zawodów nie pamiętam.
Skijumping.pl: Na kim się wzorujesz, jeśli chodzi o skoki?
M.K.: Na Adamie Małyszu, Janne Ahonenie, ogólnie na wszystkich z czołówki.
Skijumping.pl: Co lubisz robić w wolnych czasie?
M.K.: Pływam co chwila w basenie, biegam, gram w piłkę.
Skijumping.pl: A czy jesteś kibicem jakiegoś sportu, np. piłki nożnej?
M.K.: Nie oglądam piłki, lubię, oczywiście, oglądać skoki narciarskie!
Skijumping.pl: Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę powodzenia w nadchodzącym sezonie zimowym.
M.K.: Dziękuję.
Z Mateuszem Kukuczką rozmawiała Barbara Niewiadomska