Już jest! Nowy igelit w Zagórzu
Zagórskie skocznie doczekały się wreszcie igielitu. Średni obiekt K20 jest już nim pokryty w całości, trwają natomiast prace nad najmniejszą skocznią, K10. Ziściło się zatem marzenie wielu działaczy, zawodników i mieszkańców tego bieszczadzkiego ośrodka.
Wreszcie otrzymają obiekty, które będą dostępne przez cały rok. Inicjatywa powstania prężnego ośrodka zrodziła się wśród zagórskich entuzjastów skoków narciarskich. Sami wybudowali oni kompleks trzech obiektów, a na dwóch z nich położyli drewniane podkłady pod sztuczną nawierzchnię. Do szczęścia brakowało już tylko igelitu..., a powyższe zdjęcie dowodzi, że postawiono wreszcie przysłowiową "kropkę nad i".
Jeszcze niedawno trener Apoloniusz Tajner przyznawał w wywiadzie dla naszego serwisu, że Zagórz ma szansę zostać ważnym ośrodkiem skoków narciarskich w Polsce:
"Jest tam zdolna młodzież, góry, porządne obiekty. Żeby nauczyć skakać trzeba mieć taki kompleks i to jest chyba najładniejszy kompleks tych małych skoczni w tej chwili."
Teraz czas na realizację kolejnych celów: sztucznej nawierzchni na K40 oraz budowy średniej skoczni, która z powodzeniem wkomponuje się w krajobraz zagórskiego ośrodka.
autor: Barbara Niewiadomska, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 17