Poczet skoczków polskich: Henryk Mueckenbrunn – skoczek narciarski i przemytnik
Henryk Mückenbrunn - skoczek narciarski i przemytnik
Jednym z najbardziej ciekawych skoczków zakopiańskich w latach 20.
W roku 1921 dzięki staraniom SN PTT powstała średniej wielkości skocznia w Dolinie Jaworzynki, gdzie możliwe były skoki ponad 20 metrów. Mückenbrunn był pierwszym jej rekordzistą i rekordzistą Polski w długości skoku. Podczas konkursu rozegranego 1 stycznia 1922 r. zwyciężył osiągając największą odległość - 24 metry, był to ówczesny rekord Polski. 38 m skoczył na skoczni w Sunavie. To był jego drugi rekord Polski w karierze. W 1924 r. rozegrano na jaworzyńskiej skoczni wielki konkurs z udziałem zawodników SN PTT, LKS "Czarni" I LKS "Pogoń" ze Lwowa oraz z krakowskiego klubu TTN. Mückenbrunn zwyciężył w tym konkursie i oddał najdłuższy skok - 24, 5 m. Zresztą zwyciężał w Jaworzynce wielokrotnie, a nie było to łatwe wobec innych zdolnych skoczków jak: Franciszek Bujak, Edward Kaliciński, Stanisław Gąsienica - Sieczka i Aleksander Rozmus. Mückenbrunn zwyciężał w konkursach skoków do mistrzostw Polski w Jaworzynce w latach: 1924 i 1925. Zwyciężał także poza granicami ukochanych Tatr i podczas konkursu skoków na zawodach międzyklubowych w Bielsku (skocznia na Kamitzer-Platte) zajął pierwsze miejsce i oddał najdłuższy skok w konkursie - 21 m. Był też mistrzem Czechosłowacji w Novem Meste (1926).
Mückenbrunn słynny był też w Zakopanem z akrobacji narciarskich jakich dokonywał pod Krokwią, a M. Maurizio-Abramowicz tak o nim pisał: ...Pamiętam, jak jeszcze za zakopiańskich czasów zabawialiśmy się zwożeniem spod skoczni na Krokwi jajka na łyżce trzymanej w jednej ręce. Henio zawsze wygrywał tę "konkurencję. Praktykowaliśmy też inny rodzaj zabawy, polegający na zjeździe spod progu skoczni na Krokwi na jednej narcie, gdy drugą się trzymało wysoko nad głową w pozycji poziomej. Musiała być unoszona w płaszczyźnie równoległej do drugiej ręki poziomo ułożonej. Istniała cała klasyfikacja takiego zjazdu w punktacji podobnej do skoków. Zapewniam, że to nie takie łatwe, jak się może wydawać! Henio oczywiście zawsze wygrywał ! Miał mięśnie ze stali, a kości, podejrzewam - chyba nie posiadał. Podczas otwarcia Krokwi 22 marca 1925 r. Mückenbrunn był drugi w konkursie skoków na nowej skoczni zaraz za Stanisławem Gąsienicą-Sieczką, który ustanowił wtedy pierwszy rekord skoczni - 36 metrów.
Mückenbrunn zdobywał także laury narciarskie w biegach sztafetowych jako zawodnik SN PTT i w barwach 3 Pułku Strzelców Podhalańskich z Bielska na wojskowych zawodach rozegranych w marcu 1926 roku. Spoglądając na wyniki Mückenbrunna sprzed lat zwraca uwagę fakt, że przeważnie był pierwszy, albo plasował w czołówce. Jego sukcesy w Polsce i Zakopanem kończą się w roku 1926, wtedy bowiem zostaje na stałe w Chamonix. Po wojnie, gdy narciarze pol