Konkurs skoków w Monachium
Skoki narciarskie w centrum wielkiego miasta? Oczywiście, że jest to możliwe. Przykładem jest Monachium. Jak widać, tutaj wszystko może się wydarzyć. A najbardziej zadziwiające jest to, kim są skoczkowie, którzy odważyli się skakać w takiej scenerii.
Coubertin Platz w Monachium. Jest 11.listopada 2005. Wokół pełno gwiazd: najlepsi sportowcy, medaliści mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich, aktorzy, a nawet siatkarze plażowi. A wszystko za sprawą konkursu skoków narciarskich „OMV Team Masters, w których to właśnie oni biorą udział. Zawodnicy są podzieleni na drużyny z różnych krajów. Wynik każdej z nich stanowi łączna odległość wszystkich skoków, które oddają skoczkowie z danej ekipy.
Przebieg tego nietypowego konkursu był bardzo emocjonujący. Zgromadził wielu kibiców, głównie zaskoczonych przechodniów. W dramatycznym finale zwyciężyła ekipa Słowenii z Primozem Ulagą i Frantiskiem Petkiem. Szalę zwycięstwa na ich stronę przechylił łączny wynik skoków na długość 126,5m. Tylko pół metra mniej uzyskali Czesi z Ladislavem Ryglem, Frantiskiem Jezem i Jaroslawem Sakalą. Z kolei drużyna Soko Kitzbüchel w składzie Kristina Sprenger, Klaus Lindenberger, Michael Tritscher i Hans Enn, wyskakała łącznie 116 metrów, zajmując tym samym miejsce 3.
Natomiast Michael Veith i Michaela Gerg-Leihtner zadbali o świetne odległości dla ekipy niemieckiej, lecz po skokach znanych z mediów Markusa Pürzera i Indry Gerdes wystarczyło to na zajęcie miejsca 4.
Rywalizacja drużyn rozegrała się na specjalnie skonstruowanej na tę okazję skoczni „Little Iron Kulm, na której można było oddawać skoki o średniej długości ok. 20 metrów.
W roli jurorów wystąpili księżniczka Xenia z Saksonii oraz popularny skoczek narciarski, Andreas Goldberger.
Organizatorom pogratulujmy znakomitej realizacji pomysłu.