Trening w Bischofshofen: Janda, Ahonen oraz Herr najdalej

Dzisiejsze treningi to popis dwóch najlepszych ostatnio skoczków - Jandy i Ahonena. W pierwszej rundzie poszybowali oni aż na odległość 135 metrów. W drugiej serii Janda ponownie osiągnął 135 metrów a Ahonen 135,5 metrów.

I trening

Stefan Hula skaczący jako pierwszy z naszych zawodników, osiągnął zaledwie 96,5 metrów i sklasyfikowany został na 77. miejscu. Również Rafał Śliż w swojej pierwszej próbie nie zachwycił. 102 metry dały mu 69. lokatę. Robert Mateja wylądował na 115 metrze i uplasował się na 37. pozycji. Kamil Stoch, który oddał skok na odległość 119 metrów ostatecznie zajął 28. miejsce.

Dalekie skoki oddali Andreas Kuettel (133,5m), Andreas Widhoelzl (133m) oraz Lars Bystoel (131,5m).

Zawodnicy do numer 51 skakali z belki 28, a od Tamiego Kiuru (52. numer startowy) z belki nr 30.

II trening

Alexander Herr (136,5 metrów) z Niemiec lądował najdalej w drugiej rundzie treningowej. Metr bliżej wylądowali Finowi - Ahonen oraz Happonen.

Stefan Hula (43 miejsce) znacznie poprawił swój wynik z pierwszej serii i tym razem poszybował aż na odległość 118,5 metrów. Kamil Stoch lądował na 121 metrze i ostatecznie uplasował się na 35. pozycji. Robert Mateja (17 miejsce) był najlepszym z naszych zawodników, poszybował o 13,5 metrów dalej niż w serii pierwszej i przez długi czas zajmował pierwszą lokatę. Dopiero Sebastian Colloredo z Włoch pozbawił go prowadzenia. Najsłabiej z Polaków spisał się Rafał Śliż (76 miejsce). Skoczył on w drugiej serii dalej, ale odległość 106 metrów raczej nie zapewni mu awansu do jutrzejszego konkursu.

W tej serii wszyscy skakali z belki nr 30.

O godzinie 16:30 rozpoczną się kwalifikacje do jutrzejszego konkursu.