Tonda Hajek: koniec marzeń o Turynie
Antonin Hajek, bardzo zdolny skoczek z Harrachova, czwarty zawodnik ubiegłorocznych Mistrzostw Świata Juniorów, gdy przygotowywał sie do startu w zawodach PŚ w Zakopanem, nabawił się bardzo bolesnej kontuzji.
Po porannym, udanym treningu na skoczni miał jeszcze zajęcia na siłowni i tam poczuł się bardzo żle z powodu bólu brzucha. Młody zawodnik został szybko przewieziony przez służby ratownicze do szpitala, gdzie lekarze zdiagnozowali przyczynę cierpień sportowca: przepuklinę pachwinową. Decyzja była natychmiastowa: operacja.
W chwili obecnej zawodnik czuje się dobrze, nie ma powikłań pooperacyjnych. Został już wypisany ze szpitala i przewieziony do domu przez trenera Jakuba Jiroutka.
Niestety, marzenia o olimpijskim starcie Tonda musi odłożyć na później. Najbliższe miesiące upłyną mu pod znakiem rehabilitacji. Zawodnik pogodził się z myślą, iż ten sezon jest stracony, jednak pogodnie patrzy w przyszłość: planuje, że dołączy do drużyny, kiedy rozpoczną się przygotowania do nowego sezonu.
Ze swojej strony życzymy Tondzie Hajkowi jak najszybszego powrotu do zdrowia.
autor: Barbara Niewiadomska, źródło: Skoky.cz weź udział w dyskusji: 19