Władimir Sławski: "Nie pomyliliśmy się, zatrudniając Steierta jako trenera dla naszej drużyny"
Po pierwszej serii konkursu indywidualnego na skoczni K95 sensacja wisiała w powietrzu - na czele stawki sklasyfikowany był Rosjanin Dmitrij Wasiliew. I chociaż w ostateczności medalu nie zdobył, to jego sukces dostrzegli włodarze rosyjskiej Federacji Skoków i Kombinacji Norweskiej, z Władimirem Sławskim na czele.
Jest on bardzo zadowolony z pracy, jaką wykonał trener Wolfgang Steiert: "Nie pomyliliśmy się, zatrudniając Steierta jako trenera dla naszej drużyny. To,co on przez taki krótki okres czasu zdołał zrobić z rosyjskimi skoczkami - to po prostu fantastyczne."
Skomentował także występ najlepszego obecnie, rosyjskiego skoczka: "Dmitrij Wasiliew prowadził po pierwszej serii konkursu, a w finale zabrakło mu częściowo doświadczenia, częściowo szczęścia."
Władimira Sławskiego cieszy także postawa Dmitrija Ipatova z Magadanu i z nadzieją patrzy on w najbliższą przyszłość:
"Młody Dmitrij Ipatow uplasował się w pierwszej dwudziestce. To bez wątpienia najlepsze rezultaty rosyjskich skoczków od ostatnich 15 lat. Jeśli tak dalej pójdzie, to wykonamy kolejne zadanie, dostając się do pierwszej szóstki."
autor: Barbara Niewiadomska, źródło: Wjes Sport weź udział w dyskusji: 7