Czterech Polaków poleci do Lahti
Szansę na zdobycie pucharowych punktów otrzymają nasi olimpijczycy: Adam Małysz (KS Wisła Ustronianka), Robert Mateja (TS Wisła Zakopane), Kamil Stoch (LKS Poroniec) oraz Stefan Hula (Sokół Szczyrk).
Do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy w Lahti wystąpi Robert Mateja, który bardzo tej skoczni nie lubi. Ostatecznie po namowach kolegów oraz trenerów, doświadczony kadrowicz zgodził się wspomóc ekipę, która w sobotę będzie walczyła o jak najlepsze miejsce w konkursie drużynowym.
Umiarkowanym optymistą przed zawodami w fińskim Lahti jest Adam Małysz.
"W Lahti byłem mistrzem świata oraz vice-mistrzem, więc myślę, że to bardzo przyzwoita skocznia. Na pewno bardzo często zmienne warunki pogodowe potrafią płatać tam figle, ale trzeba po prostu dobrze skakać. Mam nadzieję, że ustabilizuję swoje skoki, że przestanę myśleć o tym, jak oddać dobry skok, tylko wszystko zacznę wykonywać instynktownie, automatycznie." - powiedział najbardziej utytułowany polski skoczek.