Horngacher: "Muszą zdecydować, czy skakanie to ich pomysł na życie"
"Gdyby nie moja sytuacja rodzinna, może i zostałbym w Polsce. Ale bycie pierwszym trenerem to wielkie wyzwanie. Heinzowi było ciężko, napotykał na różne przeszkody i naprawdę widziałem, że nie do końca ma wsparcie." - mówi Horngacher.
"Ale przynajmniej mieliście najlepszy sprzęt. Najnowocześniejsze narty, kombinezony z najlepszych materiałów. Niektórym wydaje się, że o wszystko jest tak łatwo. Ale tylko się wydaje. Bo do tej pory wszystko było na czas i załatwiał to Heinz. W nowym sezonie tak proste sprawy sprzętowe już nie będą." - ostrzega Austriak.
"Co do waszych zawodników w wieku 19-20 lat, to skończyło się bazowanie na talencie, muszą się wziąć teraz do pracy na siłowni. Każdy ma ogromne możliwości. Ale np. Kamil Stoch musi latem skończyć szkołę z dobrymi wynikami. Żeby od jesieni w głowie miał tylko skakanie. To samo pozostali. Muszą zdecydować, czy skakanie to ich pomysł na życie." - zakończył Stefan Horngacher