Heinz Kuttin w Niemczech czy w Austrii?
Święta Wielkanocne za pasem, a wraz z nimi decyzja Heinza Kuttina, byłego trenera polskich skoczków, co do planów na najbliższy sezon. Na razie Austriak spędza czas pracując w swoim domowym ogrodzie.
"Przez cały rok nie mam na to czasu, a teraz jestem wolny. Nie mam na głowie żadnego planu treningowego do układania, ani też innych spraw, więc mogę skupić się na pracy w ogrodzie" - mówi Kuttin dla jednego z niemieckich portali o skokach narciarskich.
"Na razie widzę dwie konkretne propozycje pracy na przyszły sezon. Jedną w Austrii, a drugą w Niemczech." - dodaje Kuttin.
"W Austrii aktualna jest oferta stanowiska szkoleniowca skoków w kombinacji norweskiej, natomiast w Niemczech mam propozycję zostania asystentem trenera w Berchtesgaden i w kadrze B. Nic nie jest jeszcze postanowione, ale widzę, że większe zainteresowanie jest ze strony DSV niż OSV." - uważa Austriak.
Ostateczna propozycja tego, co dokładnie miałby robić Kuttin w Niemczech zostanie przygotowana pod koniec bieżącego tygodnia.
"Przed świętami chciałbym mieć już jakieś wiążące informacje" - dodaje Austriak.
Heinz Kuttin nie widzi żadnego problemu w tym, że po stanowisku głównego trenera drużyny narodowej miałby teraz mniej odpowiedzialną pracę.
"Zacząłem pracę w Polsce z zamiarem trenowania przez trzy lata juniorów, a że po krótkim czasie otrzymałem propozycję prowadzenia kadry narodowej, tego przewidzieć nie mogłem. Nie jest to dla mnie żadna ujma, zrobienie kroku w tył, to byłoby głupie. W takiej sytuacji już zawsze mógłbym pracować tylko jako główny trener. Nie, ja uważam, że trzeba się koncentrować na tym, co jest ważne w tym sporcie, a nie przywiązywać wagę do tytułów, stanowisk." - zakończył Kuttin.
autor: Vicktoria Murawska, źródło: Skispringen.com weź udział w dyskusji: 25