Stoch pod skrzydłami Federera
Wcześniej na współpracę z Edim Federerem zdecydowali się już Adam Małysz oraz Mateusz Rutkowski. Austriacki menedżer sam zwrócił się z propozycją do Kamila Stocha.
W przypadku Mateusza Rutkowskiego mówiono, iż dostał on od Austriaka samochód. Reprezentant klubu LKS Poroniec jednak zapewnia iż nie otrzymał od Federera żadnego prezentu, który miałby zachęcić go do podpisania kontraktu.
"Ale to chyba legenda. O ile wiem, Mateusz kupił auto sam. Ja w każdym razie niczego z góry nie otrzymałem" - zapewnia Kamil Stoch.
"Nie pieniądze są dla mnie największą motywacją do treningów. Ja po prostu lubię skakać" - dodaje 18-letni mieszkaniec Zębu.
Już w maju Kamil przystąpi do egzaminów dojrzałości. Będzie zdawał języki polski, angielski i biologię. Życzymy mu połamania pióra!
autor: Tadeusz Mieczyński, źródło: Super Express weź udział w dyskusji: 57