Austriackie podium w Neustadt
Pierwsza seria skoków stała na raczej słabym poziomie. Zaledwie sześciu skoczków przekroczyło punkt konstrukcyjny obiektu.
Pierwszym interesującym nas występem był skok Tomasza Pochwały, jednak Polak bardzo zawiódł. Zaledwie 95,5m pozwoliło mu zająć 47 lokatę. Kolejny z naszych reprezentantów- Tomisław Tajner oddał już znacznie przyzwoitszy skok- 110,5m dało mu szansę występu w drugiej serii (27 miejsce). Także Marcin Bachleda zdołał osiągnąć odległość 110,5m i zakwalifikować się do serii finałowej (24 lokata).
Kolejni zawodnicy skakali naprawdę przeciętnie. Dosyć dobrze skoczył faworyt gospodarzy- Sven Hannawald, lądując dokładnie na 120m, co dało mu 8 miejsce po pierwszej serii. Bardzo ładny skok oddał Austriak- Reinhard Schwarzenberger- 123m i 5 miejsce po pierwszej rundzie. Z pewnością dużym zaskoczeniem był lot na 126m doświadczonego Słoweńca- Damjana Frasa, który został liderem po pierwszej serii konkursu w Neustadt.
Za wyjątkiem Martina Hoellwartha- fatalnie spisała się czołówka Pucharu Świata, a to z powodu bardzo złego wiatru, wiejącego zawodnikom w plecy. Zaledwie 92m uzyskał Andreas Widhoelzl, 106m- Siggurd Pettersen (obaj nie zakwalifikowali się do rundy finałowej), a 115,5m skoczył Janne Ahonen. Niestety zawiódł także nasz czołowy skoczek- Adam Małysz. Polak, podobnie jak i jego rywale, nie zdołał przezwyciężyć fatalnego wiatru i wylądował na 116,5m (11 lokata).
W Drugiej serii sędziowie zdecydowali się na podwyższenie rozbiegu. Już Wolfgang Loitzl osiągnął bardzo przyzwoitą odległość- 118,5m. Zupełnie nie wyszedł skok naszemu reprezentantowi- Tomisławowi Tajnerowi, który skoczył zaledwie 108,5m. Bardzo dobrze spisał się Niemiec- Stefan Hocke, lądując na 123m. Bardzo poprawił się nasz Marcin Bachleda, który w bardzo ładnym stylu uzyskał 124,5m i objął prowadzenie w konkursie, by ostatecznie zająć 18 lokatę.
Goldi znów ma powody do radości |
Bardzo cieszy nas dobra postawa Marcina Bachledy, a szczególnie drugi skok, dzięki któremu uplasował się na 18-tej pozycji. Wielka szkoda, iż konkurs zepsuł nieco wiatr, przez co nie zobaczyliśmy w rundzie finałowej tak wspaniałych skoczków, jak Pettersen, czy Widhoelzl, natomiast wielu innych zawodników z czołówki (Ahonen, Małysz czy Uhrmann) nie miało już szansy odrobienia straty z pierwszej serii.
Mimo dopiero szóstej lokaty- Adam Małysz zdołał awansować w PŚ na 3 miejsce i traci już tylko 45 punktów do rewelacyjnego Norwega- Siggurda Pettersena. Niestety Martin Hoellwarthh odskoczył Polakowi na 109 pkt. i przy jego obecnej formi będzie bardzo trudno tę przewagę nadrobić.
Filmy z zawodów
Zobacz skok Adama Małysza na 116,5m
Zobacz skok Adama Małysza na 133,5m
Zobacz skok Martina Hoellwartha na 137,5m