Poczet skoczków polskich: Antoni Jan Łaciak - Prawdopodobnie jedyny murarz na świecie, który został vicemistrzem świata
[strona=1]
Gdy murarz chce przekroczyć plany -
Sukces jest zawsze murowany!1
Mistrzostwa Świata FIS w narciarstwie klasycznym 1962 w Zakopanem. Trzeci
Szczyrk, ulica Uzdrowiskowa 35. Rozmawiam z panią Marianną Łaciak i jej synem Ryszardem. Gorąca, parująca kawa na stole, ciasteczka, gościnni mieszkańcy tego domu ugościli mnie naprawdę bardzo ładnie. Przede mną leży na stole czerwony numer 57. i srebrny medal FIS za wicemistrzostwo świata z zawodów w 1962 r. w Zakopanem. To pamiątki sportowe po świetnym skoczku ze Szczyrku - Antonim Łaciaku. Z drżeniem ręki sięgnąłem po te „cuda, miałem w swoich rękach przez chwilę, zaledwie kilka sekund, najcenniejsze trofea tego zawodnika, poczułem więc w sposób wyjątkowy historię jego życia. Przeszył mnie na wskroś dreszcz. Bo co innego czytać o czymś, a co innego dotknąć osobiście tego typu „skarbów. Pomyślałem: - Dopiero teraz mogę naprawdę pisać. I po powrocie do Zakopanego sięgnąłem po pióro i zacząłem spisywać historię sportowego żywota Antoniego Łaciaka "Długaja". A było to tak...
Antoni Łaciak urodził się 23 czerwca 1939 r. w Szczyrku i pochodził z wielodzietnej rodziny jako syn Józefa Łaciaka i Julii z domu Wieczorek. Miał trzech braci (Jana, Jakuba, Józefa)
1Wierszyk związany z sukcesem naszego wicemistrza świata Antoniego Łaciaka, który z zawodu był murarzem, zacytowany w: "Sportowiec" Album Zakopane FIS 1962, luty 1962 r. , brak numeru i daty wydania.
[strona=2]
Zaczął skakać w 1950 r. pod okiem trenera Wieczorka. Wtedy podobno po raz pierwszy pojawił się ze skokówkami w ręku na skoczni w Szczyrku-Biłej. Oprócz narciarstwa zajmował się z upodobaniem siatkówką i pływaniem. Łaciak był rekordzistą igielitowej skoczni w Warszawie. Pierwsze dobre wyniki zanotował już w kategorii juniorów, kiedy to w 1954 r. był trzeci w Karpaczu na Mistrzostwach Polski juniorów (11-14.01. 1954 r.). W 1954 r. był też 3. w skokach narciarskich w Goleszowie. Takie były początki jego kariery. W 1958 r. na Mistrzostwach Polski juniorów klasy "C" w Wiśle był szósty. Nie były to więc jakieś wybitne wyniki, ale Łaciak zaznaczał swoją obecność na polskich skoczniach. Ciekawe, ale nie był zbyt sprawny fizycznie, dlatego z artykułów prasowych wynika, że trener Kozdruń i także trener klubowy Wieczorek zalecali mu sporo ćwiczeń gimnastycznych i akrobatyki, by zwiększyć sprawność swojego czołowego zawodnika.
Na przykładzie Łaciaka doskonale widać, jak dużo zrobić mogą systematycznie prowadzone ćwiczenia akrobatyczne i ogólnorozwojowe. Pamiętam, że gdy pod moim okiem Antek rozpoczynał na małej skoczni pod Szczyrkiem narciarską karierę, był nad wiek wyrośnięty... i bardzo niesprawny, powiedziałbym wręcz ślamazarny. Dziś, zalicza się on do najbardziej wygimnastykowanych skoczków-specjalistów. Salto z miejsca w tył i w przód to dla niego fraszka. Jeszcze rok temu biegał on 60 m w 8,2 - 8,3 sek., tej zaś jesieni regularnie uzyskiwał na tym dystansie 7,6 sek. Jego rekord w skoku w dal z miejsca wynosi 2.76 m, zaś prawdziwe mistrzostwo osiągnął mój krajan w bardzo popularnym wśród zawodników naszej konkurencji tzw. ośmioskoku, wymagającym zarówno skoczności jak i doskonałego wyczucia równowagi. Właśnie w dziedzinie wyrobienia ogólnej sprawności Łaciak podobnie jak i jego koledzy dużo zawdzięcza specjaliście gimnastyki akrobatycznej - mgr Świętkowi.
Po 1959 r. zaczął się okres, kiedy Łaciak skakał wyśmienicie i mieścił się często w "dziesiątce" najlepszych na świecie: był dziewiąty na zawodach w Oberwiesenthal, trzeci na lotach na skoczni w Kulm (1959), trzeci podczas Konkursu Narodów w Dydku (ówczesna Czechosłowacja), trzynasty w Oberstdorfie (1962), ósmy w Ga-Pa, drugi w międzynarodowym konkursie skoków w Zakopanem (1962). Skakał też na igelicie w Warszawie, gdzie na skoczni zajął 1 maja 1960 r. 2 miejsce. Łaciak zajmował także czołowe lokaty w Pucharze Beskidów i Mistrzostwach Śląska. Startował też często w Zakopanem, gdzie trafił podczas służby wojskowej do klubu WKS Zakopane.
Tuż przed "fisem" jednak Łaciak nie odnosił aż takich sukcesów, które wskazywałyby na "eksplozję" jego formy w Zakopanem. W roku 1961 na zawodach o Puchar "Volkstimme" w Klingenthal (24 marca) był dopiero 25, podobnie w Oberwiesenthal (26 marca), gdzie zajął odległe 27 miejsce. W marcowym Memoriale w Zakopanem, w silnej obsadzie, zajął dopiero 20. miejsce. W mistrzostwach Polski 1961 r. w Wiśle - Malince był 8. w I konkursie2 i 7. w drugim3. Był 2 na Mistrzostwach Śląska w Wisle (28-30 stycznia 1961 r.). Podczas V Międzynarodowych konkursów skoków o Puchar Beskidów, 19 stycznia 1962 r. w Wiśle-Malince był drugi za Antonim Wieczorkiem4, a 21 stycznia
2Wyniki konkursu skoków o Mistrzostwo Polski - I. konkurs - Wisła-Malinka 18 luty 1961 r. 1. Józef Gąsienica-Bryjak - skoki 72,5, 69,5 i 74,5 m, 226,0 pkt, 2. Antoni Wieczorek - 68, 69, 75 m, 225,0 pkt, 3. Ryszard Witke - 69, 68, 74 m, 222,0 pkt, 4. Piotr Wala - 66, 67,5, 72,5 m, 219,0 pkt, 5. Gustaw Bujok - 68, 69, 72,5 m, 217,5 pkt, 6. Władysław Tajner - 67,5, 68,5, 70,5 m, 216,5 pkt.....8 . Antoni Łaciak - 67,5, 65,5, 70 m, 212,5 pkt. Jak widać w zawodach oddawano po 3 skoki (na wniosek trenera Kozdrunia) i z nich wybierano dwa najlepsze, które liczyły się do klasyfikacji - przyp. W.S
3Wyniki konkursu skoków o Mistrzostwo Polski - II. konkurs - Wisła-Malinka - 19 luty 1961 r. 1. Józef Gąsienica-Bryjak - 74, 74, 71,5 m, 228,0 pkt, 2. Antoni Wieczorek - 74, 72,5, 72 m, 227, 0 pkt, 3. Ryszard Witke - 74,5, 73,5, 72 m, 225,5 pkt, 4. Gustaw Bujok - 74,5, 72,5, 71,5 m, 225,0 pkt, 5. Władysław Tajner - 73,5, 71,5, 72,5 m, 219,0 pkt, 6. Piotr Wala - 72, 70,5, 71 m, 218 pkt, 7. Antoni Łaciak - 65,5, 71, 70 m, 215,5 pkt. W klasyfikacji łącznej 2 konkursów tytuł mistrza Polski zdobył Józef Gąsienica-Bryjak.
4Wyniki V. Międzynarodowego konkursu o Puchar Beskidów, 19 stycznia 1962 r. Szczyrk-Skalite, 1. Antoni Wieczorek (Polska) - 73, 69,5, 72,5 m, 226,3 pkt, 2. Antoni Łaciak (Polska) - 71,5, 71,5, 71,5 m, 224,8 pkt, 3. Władysław Tajner (Polska) - 71,5, 71,5, 68,5 m, 221,7 pkt, 3. Ryszard Witke (Polska) - 74,5, 70,5, 67,5 m, 221,7 pkt, 5. Gustaw Bujok (Polska) - 72, 70, 69 m, 219,5 pkt, 6. Piotr Wala (Polska) - 74, 69, 69 m, 217,0 pkt, zgłoszonych było 50 zawodników, startowało i sklasyfikowano 47, wyniki ze zbiorów TZN.
5Wyniki V. Międzynarodowego konkursu o Puchar Beskidów, 21 stycznia 1962 r., Wisła-Malinka, 1. Antoni Łaciak (Polska) - 75,5, 73, 73,5 m, 228,1 pkt, 2. Antoni Wieczorek (Polska) - 70,5, 75, 74 m, 227,7 pkt, 3. Gustaw Bujok (Polska) - 71, 74, 72,5 m, 224,2 pkt, 4. Piotr Wala (Polska) - 76, 75, 70,5 m, 220,4 pkt, 5. Jurij Zakoljuchin (ZSRR) - 69,5, 73, 73 m, 217,3 pkt, 6. Jan Pezda (Polska) - 72,5, 66, 71,5 m, 216,7 pkt, zgłoszonych 50 zawodników, startowało i sklasyfikowano 44 zawodników - ze zbiorów TZN.
[strona=3]
Konkurs skoków na Średniej Krokwi...
Zawody rozgrywano w Zakopanem we wspaniałej zimowej scenerii, którą na długo zachowali w swej pamięci zawodnicy i działacze dziewiętnastu państw, z trzech kontynentów: Europy, Azji i Ameryki, którzy przybyli do zimowej stolicy Tatr. Po raz pierwszy w ramach mistrzostw świata FIS w konkurencjach klasycznych rozegrano konkurs skoków na średniej skoczni i bieg kobiet na 5 km. Na obiektach pod Krokwią rozegrano trzy konkursy skoków: dwa na średniej (jeden do kombinacji klasycznej i
Teraz nastąpiła trzecia, ostatnia seria skoków. Najważniejsza i zarazem najbardziej emocjonująca. Różnice pomiędzy najlepszymi były niewielkie, jeszcze wiele się mogło wydarzyć. Zwłaszcza przy takiej pogodzie... Śnieg padał bowiem coraz gęściej, a oddanie pięknego, długiego skoku staje się coraz trudniejsze. Tym bardziej, że chwilami wzmagał się wiatr, zarzucający próg Średniej Krokwi śnieżnym puchem. Niemiecki as - Helmut Recknagel leci w pięknym stylu, tak jakby wcale nie zamierzał wylądować. Ma 71,5 metra! Wychodzi na prowadzenie. Na rozbiegu skoczni pozostało już tylko dwóch
Zawdzięczam zdobycie medalu decyzji pójścia na całego w trzecim, najważniejszym dla mnie skoku. Bez ryzyka nie ma sukcesów! Kto odważnie ryzykuje, do tego zwykle uśmiecha się szczęście. Ja na przykład nigdy nie byłem poważniej kontuzjowany, choć najbardziej odpowiadają mi skoki na dużych skoczniach7.
Za chwilę wiadomo już było, że Łaciak jest wicemistrzem świata. Wyrównał on w ten sposób rekord Stanisława Marusarza z Mistrzostw Świata w Lahti w 1938 r. Dziennikarze podbiegają do Polaka, bardzo szybko wokół niego jest tłoczno i szumnie. No tak, przecież to jest wicemistrz świata w skokach. I jedyny Polak, który w Zakopanem zdobył medal. Można powiedzieć, że spełnił on oczekiwania kibiców. Na zeskoku piękne chwile przeżywał w tym samym momencie jego wychowawca - trener kadry Mieczysław Kozdruń. Mimo, że właśnie on był najbardziej atakowany przez dziennikarzy sportowych w kraju, to właśnie jego wychowankowie obronili honor polskiego narciarstwa w Zakopanem - drugie i szóste miejsce Łaciaka, siódme Bujoka, ósme Wali i piękny skok tego ostatniego na średniej skoczni pokazały, że szczyt formy polskich skoczków miał miejsce właśnie wtedy, na najważniejszej imprezie sezonu- Mistrzostwach Świata. Dwa miejsca w pierwszej dziesiątce, srebrny medal - to były największe sukcesy sportowe trenera Mieczysława Kozdrunia - znakomitego szkoleniowca z Beskidów.
6O upadku Piotra Wali w konkursie na K 65 długo jeszcze mówiono w kuluarach polskiego narciarstwa, a w "Sportowcu" ukazał się wierszyk następującej treści: "O upadku Wali. Kiedy wywraca się Wala - tego jury nie pochwala! Lecz różna miara jest win, kiedy przewraca się Fin! Tak to - pod Średnią Krokwią zaszło małe qui pro quo...".
7Wypowiedź Antoniego Łaciaka z art. Krzysztofa Blautha, Mistrzowie o... wicemistrzu, "Sportowiec" nr 10 (588) z 7 marca 1962 r.
[strona=4]
Wyniki konkursu skoków na Średniej Krokwi 65m, w dniu 21. lutego 1962 r. | ||||||
Lp | Zawodnik | Kraj | Odl1 | Odl2 | Odl3 | Nota |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Engan Toralf | Norwegia | 68m | 67m | 70,5m | 223,6 |
2 | Łaciak Antoni | Polska | 68,5 m | 64,5 m | 71, 5 m | 222, 5 |
3 | Recknagel Helmut | Niemcy | 65,5 m | 67 m | 71, 5 m | 219, 8 |
4 | Silvennoinen Hemmo | Finlandia | 64,5 m | 69 m | 69 m | 218, 9 |
5 | Czakadze Koba | ZSRR | 65,5 m | 65 m | 71, 5 m | 218, 8 |
6 | Kurth Veit | NRD | 64 m | 69 m | 69, 5 m | 217, 8 |
7 | Bujok Gustaw | Polska | 64, 5 m | 67,5 m | 71 m | 214, 1 |
8 | Kamieński Nikołaj | ZSRR | 65 m | 68,5 m | 66 m | 213, 9 |
9 | Szamow Nikołaj | ZSRR | 65,5 m | 66 m | 69, 5 m | 213, 1 |
10 | Egger Wilhelm | Austria | 67 m | 66,5 m | 64, 5 m | 212, 8 |
Był to jedyny, w mistrzostwach świata w Zakopanem, medal dla Polski. Łaciak w tym okresie reprezentował barwy WKS Zakopane (w czasie służby wojskowej w Zakopanem był zawodnikiem tego właśnie klubu). Kochał narciarstwo, a zwłaszcza skoki i stał się sensacją mistrzostw w Zakopanem. Największą w polskiej ekipie. Aniela Tajner w Legendach polskiego sportu pisała: - Godnie uczczono sukces Polaka. Antoni Łaciak na
Konkurs na Wielkiej Krokwi...
W cztery dni później rozpoczął się konkurs na Wielkiej Krokwi, specjalnie przebudowanej na mistrzostwa świata. Nowa skocznia wzbudzała zachwyt zawodników. Zawodnik ZSRR, Koba Cakadze na spotkaniu z inż. Muniakiem, który zaprojektował nowy zeskok Krokwi, dziękował mu za tak wspaniała skocznię i nie mógł się doczekać skoków na tym obiekcie. Konkurs skoków na Wielkiej Krokwi stał na bardzo wysokim poziomie. W południe na rozbiegu pojawił się skoczek bez numeru, legenda polskiego narciarstwa - Stanisław Marusarz. Któż inny jak nie on, mógł dostąpić zaszczytu otwarcia tego konkursu. 49-letni skoczek poszybował na 70 metrów i lądował wśród oklasków i wiwatów widowni.
Łaciak, medalista na średniej skoczni, miał być "czarnym koniem" tych zawodów. Startowała w nich czołówka skoczków: zawodnicy niemieccy (z NRD) z Helmutem Recknaglem na czele, a więc: Lesser, Veit Kürth i Kurt Schramm. Znakomity Norweg Toralf Engan, Finowie Halonen, Silvennoinen i Kankonnen, Austriacy: Leodolter, Egger i Muller, a z Polaków: Antoni Łaciak, Piotr Wala, Gustaw Bujok i Stefan Przybyła. Kierownikiem skoczni był Stanisław Marusarz, kierownikiem konkurencji - Józef Podstolski, a delegatem technicznym FIS ponownie Hans Renner. Konkurs cieszył się rekordowym zainteresowaniem i pod Krokwią zgromadziło się aż około 125 tysięcy kibiców, a według fachowców z całego świata należał on do najpiękniejszych w historii narciarstwa.
Znowu rozegrano trzy serie skoków. W pierwszej fenomenalnie daleko poleciał Recknagel - osiągnął 97, 5 metra. Wiadomo już wtedy było, że mistrz olimpijski ze Squaw Valley będzie trudnym do pokonania przeciwnikiem. Łaciak w swoim skoku "ciągnął" długość i mimo nie najlepszego stylu skoczył tylko o pół metra mniej od Recknagla. Jeszcze dalej poszybował Fin - Niilo Halonen, który tak jak Recknagel miał 97,5 m. Engan, skakał jak zwykle pięknie technicznie, ale stosunkowo krótko - miał
8Aniela Tajner, Legendy polskiego sportu, Cieszyn 1992.
[strona=5]
Od 1952 r., tzn. od startu naszej reprezentacji w Oslo, nie opuściłem ani jednej olimpiady. Obserwowałem więc konkursy na skoczni holmenkollskiej, w Cortinie, w Squaw Valley, widziałem też mistrzostwa świata w Lahti i bez cienia przesady mogę powiedzieć, że tak pięknego, tak wspaniałego konkursu nie widziałem9.
Tę opinię polskiego trenera potwierdził też wielki znawca narciarstwa ze Skandynawii - Sigmund Ruud oraz wielu innych znawców, a przede wszystkim zakopiańska publiczność, która gorącymi oklaskami witała ponad stumetrowe skoki na Wielkiej Krokwi (pierwsze skoki powyżej 100 m na Mistrzostwach Świata FIS). Było wspaniale.
Wyniki konkursu na Wielkiej Krokwi 90 m rozegranego w ramach Narciarskich Mistrzostw Świata FIS, w dniu 25. lutego 1962. | ||||||
Lp | Zawodnik | Kraj | Odl1 | Odl2 | Odl3 | Nota |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Recknagel Helmut | Niemcy (DDR) | 97, 5 m | 103 m | 98,5 m | 241, 4 |
2 | Kamieński Nikołaj | ZSRR | 91 m | 97 m | 97 m | 226, 4 |
3 | Halonen Niilo | Finlandia | 97, 5 m | 94 m | 93, 5 m | 224, 5 |
4 | Engan Toralf | Norwegia | 92, 5 m | 95 m | 100 m | 223, 5 |
5 | Lesser Peter | Niemcy (DDR) | 90, 5 m | 95 m | 102 m | 223, 3 |
6 | Łaciak Antoni | Polska | 96, 5 m | 94 m | 94, 5 m | 222, 3 |
8 | Wala Piotr | Polska | 94, 5 m | 94 m | 95, 5 m | 217, 8 |
25 | Bujok Gustaw | Polska | 91 m | 90, 5 m | 90,5 m | 202, 310 |
Zawody FIS w Zakopanem obserwowała 16-osobowa grupa ekspertów austriackich, pod kątem organizacji Zimowej Olimpiady w Innsbrucku, która miała być rozegrana w Austrii w 1964. Austriakom zwłaszcza podobało się oświetlenie Zakopanego i ich ocena przygotowania Zakopanego do Mistrzostw Świata była bardzo wysoka. Norweska prasa zachwycała się organizacją imprezy i chwaliła organizatorów na bardzo mądre rozwiązanie lokalizacji dwu ekip niemieckich (DDR i RFN), które mieszkały w tym samym hotelu, a obydwie flagi niemieckie wisiały obok siebie. W Zakopanem jeszcze raz udało się pokazać, że sport potrafi się wznieść ponad podziały polityczne i granice. Wysłannik norweskiego dziennika "Verdens Gang" chwalił Polaków także za... wspaniałą kuchnię.
9Art. Krzysztofa Blautha, Konkurs skoków - Duża Krokiew najświtniejszy, w: Album Zakopane FIS 1962
10Championnats du Monde de ski, FIS Zakopane 1962, 25. luty 1962 r. konkurs na skoczni 90 m, wyniki oryginalne, ze zbiorów TZN. Warto dodać, że styl skoków Łaciaka musiał być naprawdę dobry, o czym świadczą wysokie noty sędziowskie za jego skoki: 1 skok: 17,18, 18,5,18,5, 19 pkt, 2 skok: 16, 16, 16, 16, 15,5, 3 skok: 17, 17,5, 17,5, 18,18
[strona=6]
Zapomniany narciarz?...
Łaciak był bohaterem zakopiańskiego "fisu". Czy jednak jego sukces został w kraju należycie doceniony? Chyba nie. Otrzymał co prawda gratulacje od premiera Józefa Cyrankiewicza, lecz w ogólnym "biadoleniu" nad słabością naszej ekipy w Zakopanem i brakiem wyników, jego sukces został jakby trochę niezauważony. Od "Sportowca"
Mąż wiele pracował w Szczyrku jako murarz, potem opiekował się z ramienia szczyrskiego COS-u skoczniami i trasami zjazdowymi. Zawsze był spokojnym i pracowitym człowiekiem - mówi pani Marianna Łaciak. Z czasem kłopoty z kręgosłupem nasiliły się. Bardzo mężem opiekował się dr Smolik, znany w kraju lekarz sportowy - wspomina Pani Marianna Łaciak. Kręgosłup bolał męża od przeciążeń w treningu z ciężarami. Wtedy też przeszedł na rentę12. Sporo kontaktował się ze swoimi kolegami ze skoczni: Józefem Przybyłą "Justkiem", Stefanem Przybyłą "Fifkiem" i Gustawem Bujokiem "Gustkiem" w Wiśle oraz innymi. Niestety do choroby kręgosłupa dołączyła się postępująca choroba wieńcowa13. W ostatnich latach życia ciężko chorował. Antoni Łaciak zmarł 6 lutego 1989 r. w Ochojcu, koło Katowic w szpitalu kardiologiczno-chirurgicznym. Bohdan Tuszyński podaje, że zmarł tego samego dnia w Katowicach. Na jego pogrzeb przybyły tysiące ludzi. Być może dlatego, że w latach 80-tych skoki narciarskie w Szczyrku przeżyły wyraźny kryzys. Gdy zabrakło takich ludzi, jak Wieczorek, Łaciak, Huczek wszystko zaczęło się przysłowiowo "sypać", a sympatycy skoków narciarskich spragnieni byli przecież sukcesów. Dlatego przyszli oddać hołd dawnemu mistrzowi.
Symbolem pamięci o wicemistrzu świata i innych skoczkach ze Szczyrku są także organizowane corocznie zawody w skokach narciarskich o Memoriał Olimpijczyków ze Szczyrku: Antoniego Wieczorka, Antoniego Łaciaka, Józefa Huczka i Stefana Przybyły.
Dziękuję Pani Mariannie Łaciak za materiały udostępnione w tekście i za wywiad.
WOJCIECH SZATKOWSKI
MUZEUM TATRZAŃSKIE
Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Marianny Łaciak, fot. Roman Serafin, fot. Wojciech Szatkowski oraz z al.bumu IX. Olympische Winterspiele Innsbruck 1964
11Wyniki Antoniego Łaciaka z Turnieju 4 Skoczni 1962/63: Oberstdorf - 13 miejsce, skoki 62,5 i 63,5 m, nota 177,6 pkt, Ga-Pa - 8 miejsce, skoki 80,5, 81 m, nota 206,5 pkt, Innsbruck - 19 miejsce, skoki 83,5, 74 m, 195,0 pkt, Bischofshofen - 13 miejsce, skoki 76,5, 83 m, 180,8 pkt, łącznie 7 miejsce, z 759,9 punktu, wygrał Engan.
12Z wywiadu z żoną Antoniego Łaciaka, Marianną Łaciak, z dnia 21 października 2001 r. Wywiad nagrał i przeprowadził a potem opracował Wojciech Szatkowski (Muzeum Tatrzańskie).
13Janusz Marek, Antoni Łaciak - korzenie sukcesu, "Lot Sokoła" nr 3/2002
autor: Wojciech Szatkowski, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 10