Alan Alborn pełen optymizmu
Najlepszy amerykański skoczek narciarski na dobre porzucił plany zakończenia kariery. Jakiś czas temu podjął taką decyzję z powodów zdrowotnych. Lecz zamiłowanie do sportu sprawiło, że po przerwie wrócił na skocznię i przezwyciężył kryzys.
Obecnie podkreśla, że jest bardzo zadowolony z letnich treningów i przygotowań. Bardzo chwali swojego trenera.
"Nasz nowy trener, Mike Keuler, był nastawiony bardzo entuzjastycznie do naszych planów na zimę. Bardzo dobrze nam się razem pracuje i szykujemy się na udział w rozpoczynających PŚ zawodach w Kuusamo" - mówi Alborn.
Ale nie tylko sport sprawia ostatnio tyle radości w życiu Alana. Skoczek spędził całe lato ze swoją narzeczoną, Norweżką Guro, która także uprawia sport.
"Mam wewnętrzne przeczucie, że mnie i Guro czeka wspaniały sezon" - zdradza amerykański skoczek.
Kilka miesięcy temu Alan poinformował, że zamierza poślubić ukochaną, z którą spędził trzy wspaniałe lata i zamierza z nią dzielić swoją przyszłość.