Alexander Herr: "Jestem zainteresowany startami w reprezentacji Polski"
Coraz bardziej nabiera tempa sprawa ewentualnego przejścia Alexandra Herra do Polski. W wywiadzie dla "Super Expressu" niemiecki skoczek przyznał, iż nie dostał szwedzkiego paszportu i nie jest obecnie związany już z żadną reprezentacją.
"Tak, mogę potwierdzić, że jestem w kontakcie z Polskim Związkiem Narciarskim i jestem zainteresowany startami w reprezentacji Polski. Ale nie chcę tego na razie szerzej komentować. Myślę, że więcej informacji na ten temat może udzielić sam PZN" - mówi Alexander Herr.
"Faktycznie, ubiegałem się o szwedzki paszport, ale nie udało się tego załatwić przed tym sezonem. Nie jestem w tym momencie związany z żadną reprezentacją. Właściwie można uznać, że w ogóle nie jestem skoczkiem narciarskim" - oznajmił Herr.
"Moja mama i dziadek urodzili się niedaleko Gdańska, w Schoenberg (najprawdopodobniej chodzi o Ostaszewo, Herr nie znał bowiem polskiej nazwy miasta - przyp. red.). Dziadek wyemigrował z Polski w 1957 roku, moja mama miała wtedy 3 lata" - opowiada 28-letni Niemiec.
"Z Adamem znamy się całkiem dobrze, jesteśmy w ciągłym kontakcie. Ponieważ nie mówię po polsku, rozmawiamy po angielsku i po niemiecku. Trenera Lepistoe natomiast znam już od dziesięciu lat. Zacząłem trenować w lecie. Przed czterema tygodniami oddałem ponad 200 skoków i szło mi całkiem nieźle. W tym momencie mam przerwę w treningach" - zakończył Alexander Herr.
autor: Tadeusz Mieczyński, źródło: Super Express weź udział w dyskusji: 20