Kto zdjął Hannawalda?
Kiedy Hannawald siadał na belce wiatromierze wskazywały prędkośc wiatru 1,4 km/s z przodu. Wcześniejsze ustalenia trenerów i FISu mówiły o dozwolonej jego prędkosci 1,5 km/h. Jednak asystent FIS odpowiedzialny za puszczanie zawodników z belki został poinformowany, że określona wartość prędkości wiatru została przekroczona. Dlatego nie włączył zielonego światła i Hannawald musiał opuścić belkę.
Ponownie Hannawald pojawił się na belce trzy minuty pozniej. Warunki miał dużo gorsze niż wcześniej. Wywołało to wściekłość jego trenera Wolfganga Steierta: "Nie może tak być, że jeden człowiek decyduje o zwycięstwie lub porażce.. Prorokował, że na tym opóźnieniu jego podopieczny stracił 5-6 metrów i zwycięstwo w konkursie.
Sprawe wyjasnił dyrektor PŚ Walter Hofer: "Tepes otrzymał elektroniczny sygnał z komputera, że wiatr jest większy niż 1,5 m/s".
Przed ujawnieniem tych informacji pojawiły się komentarze o niesportowym zachowaniu trenera Hessa. Domysły te jak sie okazło były bezpodstawne - trener Hess na opóźnieniu skoku Hannawalda stracił, a nie zyskał..