PŚ w Kuusamo: Stefan Hula - "Koncentruję się na tym, aby oddać dwa dobre skoki"
W odwołanych kwalifikacjach nasi zawodnicy nie zaprezentowali się tak, jak tego po nich oczekiwano. Hula uzyskał 120 metrów, Żyła 110,5 metrów a Stoch 106 metrów.
"Nie jestem do końca zadowolony ze swoich skoków. Nie były one takie jak podczas treningów. Chociaż drugi skok był lepszy. Mam jeszcze drobne problemy z odbiciem" - powiedział po swoim trzecim skoku Stefan Hula.
"Może ta przerwa pomiędzy treningami tak na nas wpłynęła. Mam nadzieję, że z biegiem czasu wszystko wróci do normy" - dodał zawodnik Sokoła Szczyrk.
"Nie chcę przewidywać jutrzejszych wyników. Koncentruję się na tym, aby oddać dobre skoki" - zakończył Hula.
"Pierwszy i drugi skok w moim wykonaniu to katastrofa. Trzeci już był troszkę lepszy, ale to dalej nie to co na treningach. Powinienem skakać znacznie lepiej" - ocenił swoje skoki Żyła.
"Warunki dziś panujące na skoczni były bardzo zmienne - raz wiało z przodu raz z tyłu" - podsumował Piotrek.
"Mam nadzieję, że jutro Adamowi uda się tu wygrać" - dodał Żyła.
Kamil Stoch po swoich skokach treningowych nie miał ochoty na rozmowy ze zgromadzonymi pod skocznią dziennikarzami.
"W pierwszym i drugim skoku za bardzo wybiłem się do przodu. Trzeci był w miarę poprawny. Podsumowując z dwóch ostatnich skoków jestem zadowolony" - powiedział Veli-Matti Lindstroem.
"Warunki panujące dziś na skoczni były bardzo różnorodne. Trudno wyrokować jak będzie jutro. Nie da się przewidzieć, kto wygra, każdy ma szansę" - podsumował popularny Vellu.