Alexander Pointner: "On będzie jeszcze wygrywał"
Z powodu złych warunków atmosferycznych odwołane zostały zawody w czeskim Harrachovie. Ekipy planują wykorzystać ten czas na spokojny trening.
Drużyna Austrii ostatni weekend może zaliczyć do bardzo udanych. Najmłodszy z kadry Alexandra Pointnera wygrał niedzielny konkurs, a pozostali plasowali się w pierwszej "20".
"Nam to nie przeszkadza, że będziemy mieć przymusową przerwę, ponieważ możemy teraz w spokoju popracować nad kondycją zawodników. To, że nam skoki wychodzą pokazaliśmy w Lillehammer" - powiedział Alexander Pointner.
Dużą niespodziankę sprawił kibicom 16-letni Gregor Schlierenzauer, który wygrał niedzielne zawody Pucharu Świata - pierwsze w swojej krótkiej karierze.
"To nie była niespodzianka dla nas. On jest już Mistrzem Świata Juniorów. W Letnim Grand Prix wygrał zawody w Courchevel. On będzie jeszcze wygrywał. W tym momencie, mogę powiedzieć, że jest bardzo dobrym zawodnikiem" - skomentował występ Schlierenzauera Pointner.
Pointner nie obawia się o przyszłość Gregora. "Z jednej strony ma troskliwych rodziców oraz wujka Markusa Procka, który zajmuje się jego interesami. A z drugiej strony on jest bardzo dojrzały jak na swój wiek" - ocenił trener.
Często komentatorzy, dziennikarze czy kibice usiłują porównać Schlierenzauera do innych zawodników z Austrii. Jednak trener Pointner uważa, że Gregora nie da się przypisać do konkretnego szablonu. "Z pewnością nie jest to drugi Thomas Morgenstern, który ma dużą pewność siebie. Gregor jest typem artysty, który nie szuka sztywnych schematów, on potrafi odnaleźć się w każdej nowej sytuacji" - zakończył Pointner