Łukasz Kruczek: "Potrafią skoczyć dobrze"
Dzisiejszy Puchar Kontynentalny w Engelbergu był przedostatnim sprawdzianem polskich skoczków, przed 55. Turniejem Czterech Skoczni.
W zawodach wystartowało czterech naszych reprezentantów: Kamil Stoch, Stefan Hula, Rafał Śliż oraz Marcin Bachleda.
"Czy jesteśmy zadowoleni z występów naszych zawodników? I tak i nie.
Pokazali dziś, że potrafią skoczyć dobrze, ale także, że do stabilności formy i dyspozycji na skoczni jeszcze im trochę brakuje. Dziś faktycznie dobrze, w porównaniu do ostatnich występów, skakał Kamil" - ocenia trener Łukasz Kruczek.
"Co do Roberta Mateji, to nie było takich ustaleń, żeby jechał do Engelbergu. Zdecydowaliśmy wraz z trenerami kadry B na spotkaniu w Ramsau, że do Engelbergu pojedzie ta czwórka, która tu jest.
Takie plany były jedynie wcześniej, zaraz po zawodach PŚ, gdy planowaliśmy zupełnie inną koncepcję z wyjazdem większej ilości zawodników i wymianą ich pomiędzy konkursami, ale to już dawno nieaktualne" - dodaje asystent Hannu Lepistoe.
Jutro polska kadra wystąpi w Engelbergu w tym samym składzie, po czym przeniesie się do Oberstdorfu, gdzie już w piątek odbędą się kwalifikacje do pierwszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni.
Korespondencja z Engelbergu, Łukasz Kruczek.