Adam Małysz: "Jestem nadal w grze"

Podczas rozmowy z reporterem TVP, Adam Małysz przyznał, że szczególnie dobrze będzie wspominał w minionym roku sezon letni, kiedy to we wspaniałym stylu wygrał klasyfikację LGP.

"Początek sezonu 2006/2007 - lato - uważam, za bardzo udane. Moje wyniki w konkursach LGP były bardzo dobre. Myślę, że przede wszystkim trzeba być zadowolonym z tego, że dopisuje zdrowie, że nadal mogę uprawiać ten sport i cieszyć się z tego" - mówił po konkursie w Ga-Pa najlepszy polski skoczek.

"W roku 2007 wchodzę z bardzo dobrym samopoczuciem, ale nastrój psuje trochę dzisiejszych konkurs, który pokrzyżował mi jakby plany, ponieważ liczyłem na coś więcej, 12. miejsce mnie nie satysfakcjonuje" - dodał Adam Małysz.

"Ale przed nami kolejne konkursy Turnieju Czterech Skoczni, jestem nadal w grze, ponieważ zajmuję 5. miejsce i będę walczył. Później zaczynają się Mistrzostwa Świata w Sapporo, wcześniej czekają mnie jeszcze loty i PŚ w Zakopanem, miejmy nadzieję, że te konkursy bedą dla mnie dobre" - kontynuuje podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme.

"Czego życzyć mi w Nowym Roku? Zdrowia i przede wszystkim chyba szczęścia!" - zakończył "Orzeł z Wisły".