Adam Małysz: "Byłem trochę ogłuszony"
Adam Małysz mimo bólu głowy spowodowanego lekką migreną oddał dziś wspaniały skok w kwalifikacjach na 136,5m. Najlepszy polski skoczek zamierza jutro powalczyć o jeszcze dalsze odległości.
"Czuję się już trochę lepiej, niż przed kwalifikacjami. Mam nadzieję że do jutra już zupełnie zapomnę o bólu głowy i zaprezentuję 100 procent swoich możliwości" - mówił Małysz na czacie z kibicami, zorganizowanym przez PZN.
"Mój dzisiejszy skok w kwalifikacjach oceniam jako bardzo dobry, zabrakło tylko dobrego lądowania, chociaż muszę przyznać, że po zażyciu dwóch tabletek na migrenę, byłem trochę ogłuszony. Cieszę się jednak, że nie przeszkodziło to mi w oddaniu dobrego skoku" - oceniał podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme.
"Sądzę, że Anders Jacobsen jest w wyśmienitej formie, ma prawie 20 punktów przewagi w klasyfikacji Turnieju. Jedyne co może mu przeszkodzić w wygranej to upadek, czego mu nie życzę" - zakończył Małysz.
Pełny zapis rozmowy kibiców z Adamem Małyszem zamieścimy wkrótce.