Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Łukasz Kruczek: "Będziemy spokojnie przygotowywać się"

Tuż po niedzielnym konkursie w Bischofshofen cała polska ekipa wyruszyła w drogę powrotną do kraju, a już w środę zaplanowany jest wylot naszych skoczków do Norwegii.

"Skoki Adama w Bischofshofen nie były do końca takie, jakich on sam oczekiwał. Możliwe, że wpływ na słabszy występ miała wczorajsza migrena, ale w tym momencie jest to już gdybanie" - mówi o słabszym występie najlepszego polskiego skoczka trener Kruczek.

"Co sądzę o zależności, że gdy Kamil skacze lepiej, to słabiej Adam? Taką teorię to można włożyć między bajki, tak samo jak wróżenie z fusów" - śmieje się polski szkoleniowiec.

"To, że Adamowi Małyszowi w czasie niedzielnych skoków narty jakby uciekały od ciała to jest następstwo błędów popełnionych wcześniej. Może to świadczyć o trochę nieudanym odbiciu, ale z takiego skoku da się jeszcze sporo wyciągnąć. Być może Adam miał dziś po prostu słabszy dzień" - kontynuuje asystent Hannu Lepistoe.

"Takie najistotniejsze błędy popełniane przez Adama znamy i wiemy, co może być problemem, ale nie będziemy o nich publicznie mówić, ponieważ zaraz urośnie to do rangi problemu narodowego, tylko spokojnie będziemy przygotowywać się do kolejnego konkursu i starali się te błędy wyeliminować" - zapowiada Łukasz Kruczek.

"Co do skoków Kamila to pokazał dziś poziom, jaki jest w stanie prezentować, czyli skakać na poziomie czołowej "15", czy nawet "10" i należy się z tego cieszyć, tym bardziej, że od dawna już nie zdarzyło się, aby dwóch Polaków znalazło się w pierwszej dziesiątce, szczególnie w tak prestiżowej imprezie, jak Turniej Czterech Skoczni. Oczywiście nadal można coś w jego skokach poprawić" - zakończył trener Kruczek.

Już w środę wieczorem polska ekipa wyleci do Norwegii, gdzie mają odbyć się kolejne zawody PŚ, tym razem na mamucim obiekcie w Vikersund.

Prognozy meteorologów zapowiadają trudne warunki - dodatnie temperatury oraz opady deszczu, ale organizatorzy zapewniają, że mają zgromadzone dostateczne zapasy śniegu, aby konkursy mogły odbyć się zgodnie z planem.