Sapporo - treningi
Dobrze spisał się inny z Polaków. Marcin Bachleda lądował na 124 metrze i zajął 11 pozycję. Nienajlepiej, oprócz Pettersena i Widhoelzla spisali się zawodnicy z czołówki. Lider klasyfikacji Pucharu Świata - Janne Ahonen zajął dopiero 32 miejsce skacząc 110 metrów. Natomiast Andreas Kofler skoczył jeszcze gorzej od Mistrza Polski - 95,5 metra i dopiero 51 pozycja. Najsłabiej podczas dzisiejszego treningu skoczył Veli-Matti Lindstroem. Młody, choć już doświadczony Fin skoczył zaledwie 81 metrów.
Warto wspomnieć, że zawodnicy skakali z czterech wysokości belek startowych. Teoretycznie najsłabsi skoczkowie próbowali sił z 22 belki startowej. Jednak po dalekim skoku Takano Teppei sędziowi obniżyli rozbieg o dwie belki startowe. Jednak z numerem 23 skakał wspomniany już Jaafs i jury zmuszone było do obniżenia belki. Wśród zawodników skaczących z 18 belki znaleźli się miedzy innymi Polak, Marcin Bachleda, zwycięzca pierwszej serii treningowej Akira Higashi. Jednak rozbieg obniżono dopiero po skoku Tami Kiuru. Z zawodników skaczących z najniższej, 16 belki startowej najlepiej spisał się Sigurd Pettersen. Fatalny, choć nienajgorszy skok oddał Adam Małysz. Polak po raz kolejny był najwolniejszy na progu ze wszystkich 60 startujących zawodników...