Koniec MŚ dla Uhrmanna!
Pechowo dla ekipy niemieckiej rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w Sapporo. Najlepszy zawodnik zespołu, Michael Uhrmann, uległ wypadkowi na drugim treningu.
Niemiec po skoku na odległość 131 metrów popełnił błąd przy lądowaniu, zakantowały mu narty i upadł na zeskok. Skoczek nie był w stanie o własnych siłach wstać i został wywieziony na noszach przez służby medyczne.
Psychoterapeutka kadry niemieckiej, Caroline obawia się najgorszego - "Prawdopodobnie naderwał staw skokowy w prawej nodze. Micheal uskarżał się na silny ból, został przewieziony do szpitala gdzie wykonane zostanie prześwietlenie".
Badania niestety potwierdziły, że kontuzja Uhrmanna jest poważna. Lekarze stwierdzili u Niemca złamanie kości śródstopia w prawej nodze i od razu założyli opatrunek gipsowy.
Tym samym start Uhrmanna w MŚ jest wykluczony. Jest to bardzo poważne osłabienie ekipy niemieckich skoczków, szczególnie w kontekście aspiracji medalowych w konkursie drużynowym.
Niemieckie media podają, że Uhrmann miał już podobne wypadki na skoczni - niedawno w Neustadt i przed rokiem, w sezonie letnim. Szczególnie ta druga kontuzja była poważna gdyż dotyczyła właśnie torebki stawowej, wtedy wyeliminowała go z treningów na okres kilku tygodni.
Skoczkowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
autor: Paweł Guzik, źródło: Skispringen.com/Onet weź udział w dyskusji: 88