Toni Innauer: "Wiatr może gorzko rozczarować"
Za nami pierwsze treningi na skoczni Okurayama w Sapporo. Dziś z austriackiej ekipy najlepiej zaprezentowali się: Thomas Morgenstern i Andreas Kofler, którzy już teraz zapewnili sobie start w sobotnich zawodach. W akcji zobaczymy również Gregora Schlierenzauera.
"Schlieri" nie skakał dziś w pierwszym treningu z powodu złego samopoczucia. Austriak tuż po rozgrzewce skarżył się na nudności. Schlierenzauer wprawdzie startował w drugiej i trzeciej serii treningowej, ale jego wyniki nie były dobre. Zawodnik lądował kolejno na 103 i 114 metrze.
"W ostatnim skoku można było zobaczyć, że Gregor przyzwyczaił się już do skoczni. Przypuszczam, że jego kłopoty były związane ze zmianą czasu" - skomentował Alexander Pointner.
Przed rozpoczęciem walki o medale Austriacy wyznaczają jasno swoje cele.
"Nie przyjechaliśmy do Japonii jako turyści, lecz jako faworyci. Na taką pozycję bardzo ciężko pracowaliśmy. Wiadomo jednak, że w Sapporo słowo "faworyt" nic nie znaczy. Tutaj wiatr może być przyczyną gorzkich rozczarowań. Mimo to myślę, że jesteśmy na tyle mocni, by w każdym konkursie zdobyć jeden lub dwa medale" - mówi Toni Innauer jednocześnie przestrzegając przed wygórowanymi wymaganiami:
"Już po Igrzyskach Olimpijskich mówiliśmy, że nie można przyjmować naszych zwycięstw jako standard. Wiele czasu minie zanim znowu osiągniemy tak dobre wyniki."
autor: Aneta Mrugała, źródło: kleinezeitung.at weź udział w dyskusji: 19