Paweł Słowiok: "Nie czuję się najlepszy"
Paweł Słowiok jako jedyny Polak triumfował dziś na obiekcie K65. Startował w kategorii rocznika 1992.
"Skakałem dzisiaj dobrze. W drugiej serii trochę była woda w torach i gorzej się jechało, ale udało mi się dobrze skoczyć." - ocenił swój występ skoczek z Wisły Ustronianki.
Na skoczni był ustawiony telebim, na którym kibice i skoczkowie mogli śledzić zmagania Adama Małysza w Sapporo. Pawłowi jednak dziś nie było to dane:
"Nie udało mi się obejrzeć skoków Adama Małysza z Sapporo, bo wtedy byłem u góry skoczni. Trochę żałuję."
Paweł porównał zawody w Zakopanem z imprezą w Garmisch - Partenkirchen.
"Tam jest mniej zawodników niż tutaj, z każdego kraju po jednym no i są jeszcze drużynowe zawody."
Paweł trenuje równolegle skoki i kombinację norweską, dyscyplinę, która podoba mu się bardziej:
"Trenuję na razie i skoki, i kombinację norweską. Bardziej podoba mi się właśnie kombinacja. Chciałbym startować na olimpiadzie i w Pucharze Świata. Zarówno w skokach, jak i w kombinacji."
Mimo wielu sukcesów, pozostaje skromnym chłopakiem:
"Nie czuję się najlepszy. Jest wielu zawodników, którzy dobrze skaczą."
Korespondencja z Zakopanego - Barbara Niewiadomska