Adam Małysz dziękuje kibicom oraz trenerom
Adam Małysz po wywalczeniu dziś w pięknym stylu czwartej w karierze Kryształowej Kuli nie krył ogromnego wzruszenia. Najlepszy polski skoczek podczas dekoracji oraz wywiadów nie mógł powstrzymać łez.
- Druga część sezonu była dla mnie samego właściwie niespodzianką, biorąc pod uwagę jego początek. Ale przygotowywałem się sumiennie i rezultaty w końcu przyszły.
- Wszyscy mówili mi, że jestem dobry na małych skoczniach, ale nie na dużych, wreszcie tu miałem okazję pokazać, że tak nie jest.
- Ta Kryształowa Kula jest najciężej zdobytą przeze mnie... Tamte trzy poprzednie to wiedziałem, że otrzymam już przyjeżdżając do Planicy. A tym razem musiałem naprawdę skakać daleko do samego końca. No i skakałem.
- Muszę przede wszystkim podziękować tym, którzy wierzyli we mnie do samego końca. Szczególnie trenerom, którzy przygotowali dziś razem z serwismanem z Fischera narty, które świadczą o tym, że głęboko we mnie wierzyli i w moje zwycięstwo. Te narty, które miałem na podium to były już po prostu specjalnie przygotowane na to wydarzenie.
- Dziękuję również bardzo moim wszystkim kibicom, szczególnie tym, którzy tak tłumnie przybywali na skocznie całego świata.
- Nie jestem już najmłodszy, mam 29 lat i muszę też teraz sporo czasu poświęcić na wypoczynek. Nie chcę jeszcze myśleć o przyszłym sezonie. Będę się do następnego sezonu przygotowywał tak, jak to zaplanuje trener.
FILMY:
Adam Małysz odbiera Kryształową Kulę za PŚ 2006/2007 »
Wzruszony Adam Małysz udziela wywiadu tuż po wywalczeniu Kryształowej Kuli »
Korespondencja z Planicy, Karolina Osenka.
autor: Karolina Osenka, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 211