Majowe zgrupowanie w Zakopanem (Prima Aprilis)
Skoki narciarskie nie są dyscypliną uprawianą na skalę masową, jednak nie oznacza to, że całkowicie niedostępną.
Postanowiliśmy przełamać stereotypy i stworzyć własną, skokowo-dziennikarską drużynę.
Naczelny Skijumping.pl uważa, że chociażby minimum doświadczenia w skokach, zaprocentuje w pracy na rzecz portalu:
"Jestem przekonany, że to doświadczenie pozwoli nam poznać skoki od podszewki i znacznie wzbogaci naszą wiedzę o tej dyscyplinie, którą teraz poznamy także w praktyce. Z pewnością zaprocentuje to jeszcze wyższym poziomem merytorycznym naszego serwisu".
Ten dość nietypowy pomysł podsunęli nam sami zawodnicy:
"Często wielu skoczków na zarzuty, że ich skoki są słabe, odpowiadało, żeby ci, którzy ich krytykują sami założyli narty i spróbowali oddać skok. Dokładnie to zamierzamy więc zrobić" - stwierdził redaktor naczelny serwisu, Tadeusz Mieczyński.
Na razie redaktorzy, ze względu na różne obowiązki w miejscach zamieszkania, trenują we własnym zakresie. Do codziennie wykonywanych ćwiczeń należy bieganie, wieloskoki, rozciąganie, a także siłownia. Jednak już za miesiąc, w weekend majowy, cała ekipa Skijumping.pl zjedzie do Zakopanego, aby pod okiem prawdziwego trenera rozpocząć przygodę swojego życia.
Sprzęt potrzebny do skoków zaoferował jeden z zaprzyjaźnionych klubów zakopiańskich.
Swoje pierwsze próby redaktorzy Skijumping.pl oddadzą na skoczni Adaś (K15). Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to najlepsi z redaktorów będą mieli możliwość sprawdzenia się na większym obiekcie.
"Od małego fascynowało mnie skakanie na nartach, ale, niestety, z racji miejsca zamieszkania nie miałem nigdy szansy na realizację tych marzeń. Teraz jest okazja, żeby jednak spróbować swych sił". - cieszy się Tadeusz Mieczyński.
Żeńska część redakcji podeszła do pomysłu redaktora naczelnego z nieco większą rezerwą.
"Muszę przyznać szczerze, że w momencie, gdy szef poinformował mnie o swojej decyzji, skocznia Adaś w Zakopanem urosła w mojej głowie do rozmiarów mamuta w Planicy. Jestem jednak ciekawa, co z tego wyjdzie." - stwierdziła red. wicenaczelna, Barbara Niewiadomska.
O przebiegu projektu będziemy na bieżąco informować na łamach portalu Skijumping.pl. Prosimy czytelników o trzymanie kciuków za dzielnych redaktorów!
autor: Redakcja, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 49