Niemcy przed Mistrzostwami Świata
14. 02. Wyjazd do Szwajcarii. W momencie w którym Sven Hannawald zajmuje swoje miejsce w samochodzie kadry, zwykle na przodzie, przy drzwiach, rozpoczyna sie droga do kolejnego ważnego punktu sezonu. Przygotowanie do MŚ w szwajcarskim ST. Moritz.
Sven Hannawald: "Teraz zacząłem intensywnie zajmować sie Mistrzostwami. Przedtem było Kulm, potem Willingen, nie było sensu myśleć o nastepnym celu. Znacie moje nastawienie. Wszystko po kolei, w swoim czasie. Każdy konkurs zasługuje na oddzielne przygotowanie. a teraz nadchodzą mistrzostwa."
W piątek 14 lutego o drugiej po południu drużyna niemiecka wyjechała z Hinterzarten. Najpierw Nicole, potem Duffi, Martin i Sven. Na pewno spotkają na miejscu innych narciarzy z Mistrzostw Świata.
Sven Hannawald: "Szkoda, że alpejczykom nie poszło dobrze. Martinę Ertl spotkałem na Turnieju Czterech Skoczni. Życzyłem jej wiele szczęścia."
Martin Schmitt: "Też się bardzo cieszę. Musimy sie tam tylko ciepło ubierać. Dzisiaj na skoczni w St. Moritz jest -15 stopni, a jutro będzie tak samo."
Sven, który nie trenował w tym tygodniu w Titisee-Neustadt dodał: "Teraz ćwiczę przede wszystkim przy grze w tenisa. Zawsze gram z Franco, przyjacielem z Włoch, który jest jednocześnie moim ulubionym przeciwnikiem tenisowym."
Czy te przygotowania sprawią, iż drużyna niemiecka zdoła powalczyć o czołowe lokaty na MŚ? Wydaje się iż w drużynie nie mają wielkich szans na złoto czy srebro. Obecnie bardzo silna jest ekipa Austrii, Norwegii, ale sprawić niespodziankę mogą także Słoweńcy oraz Finowie z Mattim Hautamaekim na czele.