Nowy rozdział w życiu Alana Alborna
Niedawno znany kibicom amerykański skoczek Alan Alborn po raz drugi ogłosił zakończenie kariery. Pamiętamy, że po pierwszej takiej deklaracji jednak wrócił do czynnego sportu. Wystąpił w konkursach minionego sezonu PŚ, lecz bez sukcesów.
To właśnie słabe wyniki były główną przyczyną decyzji o zakończeniu skakania. Jednocześnie Alborn zapowiadał, że nie odcina się definitywnie od skoków narciarskich i planuje zostać trenerem. Tak też się stało. Obecnie pracuje z amerykańskimi skoczkami w Park City.
Pod jego opieką znalazła się sekcja zawodników do lat 16, w której znaleźli się chłopcy uznani za najzdolniejszych i najbardziej obiecujących zawodników w kraju.
Alan jest bardzo zadowolony z nowego zajęcia:
"jestem ogromnie podekscytowany tym, że zaczynam pracę trenera. Cieszę się, że będę mógł podzielić się z młodymi zawodnikami swoim doświadczeniem!"
Zatem Alan rozpoczął nowy etap w swoim życiu - ale nie tylko zawodowym. Prywatnie nadal jest związany z Norweżką Guro, która spodziewa się jego dziecka.
"Guro jest w szóstym miesiącu ciąży, a z naszym małym chłopcem jest wszystko w porządku. Bardzo się z tego cieszę" - wyznał rozradowany Alan. Jego narzeczona, po ukończeniu szkoły, w czerwcu przyjechała do Park City.
Nam pozostaje mu życzyć powodzenia w nowej pracy i życiu rodzinnym.