Bafia zadowolony z formy Kanadyjczyków
Na nieco ponad miesiąc przed rozpoczęciem Letniej Grand Prix, Kanadyjczycy trenują w amerykańskim Park City, gdzie młodzi podopieczni trenera Bafi dochodzą do dobrej dyspozycji.
Oprócz tego zawodników z kraju klonowego liścia czeka podróż do Europy, podczas której odwiedzą Klingenthal i najprawdopodobniej Austrię.
"Po 6 tygodniach na skoczni K65 w Calgary nasza reprezentacja jest teraz w Park City. Tutaj będziemy skakać osiem dni. Dla każdego zawodnika zaplanowaliśmy trzynaście skoków na K90 oraz K120. Temperatury są bardzo wysokie, do 35 stopni Celsjusza, więc trening to dodatkowo ćwiczenie wytrzymałości, gdyż skakanie w takiej temperaturze nie jest najłatwiejsze" - opowiada trener Kanady, Tadeusz Bafia.
Polski szkoleniowiec jest bardzo zadowolony z formy swoich podopiecznych.
"Teraz mogę powiedzieć, że skoczkowie, nie mają już właściwie problemów z wagą, oddają dobre skoki" - mówi.
Po pobycie w Park City, Kanadyjczycy powrócą do Calgary, gdzie planują ćwiczenia siłowe oraz kondycyjne. Następnym przystankiem skoczków będzie Stary Kontynent.
"Potem za swój kierunek obierzemy Europę. Przez cztery tygodnie będziemy trenować w Klingenthal i ewentualnie w Austrii" - stwierdza polski trener.
Miejmy nadzieję, że częste podróże Kanadyjczyków przyniosą wymierne efekty i podopieczni Tadeusza Bafi w nadchodzącym sezonie pokażą się z jak najlepszej strony.