Lars Bystoel znowu w opałach
Lars Bystoel - mistrz olimpijski na średniej skoczni w Turynie, ponownie ma kłopoty z prawem. Tym razem norweski skoczek stracił prawo jazdy za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.
Bystoel został zatrzymany przez policję nad ranem 23 lipca i wyniki badań alkomatem nie pozostawiły żadnych wątpliwości. Zawodnikowi na miejscu zabrano prawo jazdy.
"Przyznaję że mam poważne kłopoty z alkoholem i nie znam granicy tolerancji, ile mogę wypić. Bardzo wszystkich przepraszam. Poprawię się, bo bardzo chcę skakać" - zapewnia Bystoel na łamach "VG".
Lars już nie pierwszy raz ma powazne kłopoty za sprawą nadużywania alkoholu. Mimo to, norwescy działacze oraz trenerzy nie zamierzają skreślać 29-letniego zawodnika.
"Lars ma w każdej chwili otwartą drogę do kadry, jeżeli będzie tylko trenował i zajmie się sportem na poważnie. Wierzymy że wkrótce wróci w wielkim stylu na skocznię, poniważ ma ogromny potencjał" - mówi dyrektor norweskiej kadry, Clas Brede Brathen.
"Złoty medal olimpijski w Turynie przed rokiem zdobył po tym, jak pół roku wcześniej został odsunięty od kadry z podobnego powodu. Daliśmy mu w ostatniej chwili szansę, a on wziął się w garść i pokazał, że umie skakać. Tym razem przygotowaliśmy dla niego specjalny program zarówno treningowy jak i psychiczny" - dodał Brathen.
autor: Tadeusz Mieczyński, źródło: PAP/VG weź udział w dyskusji: 42