PK w Oberstdorfie: Spaeth dominuje na treningach

Podczas oficjalnych treningów przed zawodami letniego Pucharu Kontynentalnego w Oberstdorfie zdecydowanie wyróżniali się Georg Spaeth oraz Andreas Widhoelzl. Z Polaków najlepiej skakali Marcin Bachleda i Rafał Śliż.

I trening;

Dwa najdalsze, 130 metrowe skoki oddali Andreas Widhoelzl i Georg Spaeth. Drugą odległość uzyskał Japończyk, Fumihisa Yumoto, któremu zmierzono 127,5m. Trzeci rezultat - 125m - należał do jego rodaka, Shohhei Tochimoto. Dobrą dyspozycją wykazali się także Lukas Hlava (124,5m) oraz Erik Simon (124m).

Poprawne skoki oddali również Polacy. Najlepszą odległość z reprezentantów Polski uzyskał Marcin Bachleda, który lądował pół metra za punktem konstrukcyjnym skoczni i został sklasyfikowany na dobrej 12. pozycji. Nieco słabiej spisali się jego koledzy. Rafał Śliż uzyskał 115,5m co dało mu 24. lokatę, Robert Mateja skoczył 112 metrów i był 39. Najsłabiej zaprezentował się Stefan Hula lądując na 109 metrze (49. miejsce).

II trening;

Najlepszy rezultat ponownie uzyskał Georg Spaeth, Niemiec poszybował na odległość 132,5m. Tuż za nim uplasował się Andreas Widhoelzl po skoku na 128,5m. Trzeci wynik drugiej serii treningowej należał do Japończyka, Fumihisa Yumoto skoczył 128m.

Zdecydowanie lepiej niż na pierwszym treningu zaprezentowali się polscy skoczkowie. Tym razem najlepszą odległość miał Rafał Śliż - 125m i wysokie 5. miejsce! Tylko pół metra bliżej lądował Marcin Bachleda, a 121,5m uzyskał Stefan Hula (13. pozycja). Zdecydowanie słabszy skok oddał Robert Mateja, 113 metrów pozwoliło mu zająć odległą 50. pozycję.

III trening;

Pod nieobecność Georga Spaetha trening wygrał Fumihisa Yumoto, który skoczył aż 131,5m. Drugą odległość zmierzono Andreasowi Widhoelzlowi oraz jego rodakowi, Bastianowi Kaltenboeckowi - 127,5m. Metr bliżej od Austriaków lądował Japończyk, Shohhei Tochimoto. Piątą pozycje po skokach na odległość 125,5m zajęli ex aequo Rafał Śliż oraz Pascal Bodmer.

Ponownie dobry skok oddał Marcin Bachleda, odległość 124,5m dała mu wysoką 9. lokatę. Przyzwoity skok oddał również Robert Mateja - 121,5m (14. miejsce). Zdecydowanie słabiej od kolegów z drużyny wypadł Stefan Hula, którego sklasyfikowano dopiero na 50. pozycji po skoku na 112,5m.