Jakub Janda nie wystąpi w Kuusamo
Jakub Janda, najlepszy czeski skoczek ostatnich lat, zdobywca Pucharu Świata w sezonie 2005/2006 oraz zwycięzca 54. Turnieju Czterech Skoczni nie wystąpi w pierwszych pucharowych konkursach w Kuusamo i Trondheim.
Powodem absencji skoczka jest fatalna dyspozycja, Janda przegrał wewnętrzne kwalifikacje w ekipie czeskiej, które rozegrano na olimpijskiej skoczni w Pragelato. Skoczek nie otrzymał nominacji na inauguracyjne zawody w Finlandii oraz w Norwegii.
W Kuusamo i Trondheim zobaczymy za to młodszych kolegów Jakuba z reprezentacji Czech: Antonina Hajka, Martina Cikla, Romana Koudelkę i Lukasa Hlavę.
"Byłem spięty, nie byłem w stanie skakać na luzie" - komentował swój wynik Jakub Janda. Zdobywca Kryształowej Kuli z 2006 roku przeżywa poważny kryzys formy, poprzedni sezon zakończył na 24. miejscu. Latem Czech zadecydował, że będzie trenował razem z kadrą B, gdyż metody treningowe Richarda Schallerta, szkoleniowca kadry narodowej, nie odpowiadają mu. Pod okiem trenerów zaplecza czeskich skoków, Jakub Janda chciał poprawić swoją technikę wybicia i lotu.
"Nie uważam, że mnie odrzucono. W Pucharze Świata mogłem liczyć tylko na cud" - przyznał Czech. Jego los podzielili także bracia Mazochowie (Jan i Jiri), Jan Matura oraz Borek Sedlak, którzy pojadą na zawody Pucharu Kontynentalnego.
"Do Pucharu Świata chcę wrócić jak najszybciej" - zadeklarował Janda - "Najlepiej było by wrócić na Turniej Czterech Skoczni."
W tym sezonie czeskich skoczków obowiązuje nowy system kwalifikacji na zawody Pucharu Świata ustalony przez Czeski Związek Narciarski. Dwa miejsca otrzymują najlepsi w wewnętrznych eliminacjach zawodnicy, jednego skoczka mianuje trener Schallert, a ostatniego reprezentanta kraju nominują działacze związku.