Thomas Morgenstern: "Wszystkie trzy moje skoki były super"
Lider klasyfikacji PŚ - Thomas Morgenstern - uważa, że wszystkie jego skoki oddane w dniu wczorajszym na skoczni w Val di Fiemme były bardzo dobre i z niecierpliwością czeka na sobotni konkurs. Również zwycięzca kwalifikacji - Anders Bardal - jest optymistą.
"Moje piątkowe skoki szły mi dość opornie. Dwa pierwsze skoki treningowe spóźniłem, więc odległości nie imponowały. Jednak w ostatnim skoku wziąłem się w garść i od razu poszybowałem o parę metrów dalej. Zrobiłem po prostu to, co do mnie należało" - powiedział Bardal.
"Tutejsza skocznia bardzo mi się podoba, jest dobrze przygotowana, a szczególnie najazd, który sprawia, że wszyscy mają dobrą prędkość na progu. Co do sobotniego konkursu to muszę oddać dwa skoki, ktore będą stały na dobrym poziomie. Tylko wtedy mogę myśleć o jakimś sukcesie" - zakończył uśmiechnięty Norweg.
Morgenstern, który wygrał oba treningi był w bardzo dobrym humorze, mimo że w pierwszym skoku zaliczył niegroźny upadek.
"Wszystkie moje trzy skoki były super. Ten ostatni w kwalifikacjach był może najsłabszy z nich, ale to nie jest ważne, jeśli i tak w każdym skoku skacze się tak daleko. Zeskok jest jednak trochę śliski, co nie tylko mi sprawiało trudności, ale również i innym skoczkom" - mówił Morgi.
"Na razie tylko testowałem skocznię, a w sobotę, kiedy będzie konkurs, wówczas będę naprawdę walczył. Chcę oddawać dobre skoki i dzięki nim mam nadzieję, że daleko zajdę" - zakończył lider PŚ.
Gregor Schlierenzauer, który oddał tylko jeden skok trenigowy, jest chory.
Korespondencja z Val di Fiemme, Vicktoria Murawska
autor: Vicktoria Murawska, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 38