Skocznia w Szczyrku czeka na homologację

Lada dzień skocznia HS 106 "Skalite" w Szczyrku otrzyma homologację FIS, niezbędną do rozgrywania na niej zawodów międzynarodowych. Tymczasem trwają na niej ostatnie prace oraz intensywne naśnieżanie, a raczej jego próby. Nie wiadomo, czy uda się rozegrać zawody o Puchar Beskidów, zaplanowane na ten weekend.

Jeszcze wczoraj prowadzono ostatnie prace na zeskoku, gdyż odwilż spowodowała niewielkie osunięcia się ziemi. Zamontowano schody do platformy trenerskiej i ten element jest już gotowy. Dziś trwa jeszcze montaż schodków obok zeskoku, oraz wznoszenie tymczasowej wieży sędziowskiej.

"Wieżę buduje firma Pro-Construction - mówi dyrektor Łagosz ze szczyrkowskiego COSu - zleciliśmy im to zadanie, gdyż to świetni fachowcy. Oprócz wieży zamontują też składane trybuny przed Mistrzostwami Świata Juniorów. Wieża powinna być gotowa jutro a trybuny w połowie przyszłego tygodnia."

Rozpoczęło się już naśnieżanie buli i zeskoku, jednak jego efekty są mizerne. Aura zdecydowanie nie sprzyja, temperatura jest za wysoka. Zwieziono sporo śniegu z wyższych partii gór, ale większość już stopniała, zamienijąc okolice skoczni w grzęzawisko.

Zakończyła się inspekcja homologacyjna. Przeprowadził ją ekspert FIS i PZN - Jacek Włodyga. "Zwykle homologację na zawody międzynarodowe przyznaje członek FIS z innego kraju - wyjaśnia Włodyga - jednak wyznaczonego do tego zadania Josefa Slavika, zatrzymały w Harrachovie obowiązki związane z zawodami Pucharu Świata. Na drodze wyjątku Przewodniczący Komisji Budowania Skoczni w FIS - Wolfgang Happle, zgodził się, bym ja to zrobił."

Jak dowiedział się nasz portal, wszytkie pomiary wypadły pomyślnie. Nadanie homologacji jest już czystą formalnością, jednak aby został wydany dokument, wszystkie prace na obiekcie muszą zostać zamknięte.

Wszystkich czytelników zapraszamy do obejrzenia najwnowszej galerii zdjęć ze skoczni w dziale "multimedia".