Hannu Lepistoe: "Szkoda że dziś nie było zawodów"
Hannu Lepisto po dzisiejszych kwalifikacjach nie krył zadowolenia z przygotowania skoczni, pogody a także z występu Adama Małysza.
"Organizatorzy i jury stanęli na wysokości zadania, dopisała pogoda, można tylko żałować, że to były tylko kwalifikacje" - mówił na konferencji prasowej Hannu Lepistoe.
Lepistoe szczególnie zadowolony był ze skoków Adama Małysza, ale cieszył się także postawy Stefana Huli i Marcina Bachledy oraz z postępów, jakie robią.
Jeśli chodzi o występ Klimka Murańki, to Hannu Lepistoe podkreślił, że w Polsce jest, obok niego, wielu bardzo utalentowanych młodych skoczków. Zdaniem fińskiego trenera, trochę za wcześnie zaczęto robić z tego młodego chłopca gwiazdę.
"Jest bardzo utalentowany ale będzie rósł, jego parametry będą się zmieniały i trudno przewidzieć jak dalej potoczy się jego kariera" - skwitował Lepistoe.
"W naszej dyscyplinie, skokach narciarskich, bardzo wielką rolę odgrywają parametry fizyczne zawodnika, szczególnie jego waga - powiedział Lepistoe. - Murańka uzyskiwał na treningach znakomite odległości, ale w specyficznych warunkach. Kiedy przyszło mu skakać na krótszych nartach, w regulaminowo dopasowanym kombinezonie, wyniki były znacznie gorsze" - dodał Fin.
Hannu Lepistoe poinformował również, że Murańka nie weźmie udziału w kwalifikacjach do sobotniego, drugiego konkursu PŚ w Zakopanem. Zastąpi go jeden z przedskoczków.
Z dziennikarzami nie chciał rozmawiać Adam Małysz, który chce przygotować się psychicznie do konkursu i skoncentrować przed zawodami.
autor: Tadeusz Mieczyński, źródło: Onet/PAP weź udział w dyskusji: 71