Zbigniew Klimowski: "Ryzykować nie było sensu"
Zaplanowane na dziś oficjalne treningi oraz kwalifikacje w czeskim Libercu nie mogły zostać rozegrane z powodu silnego wiatru. Prognozy na kolejne dni są jednak optymistyczne.
"Prognozy przewidywały, że mniej więcej w godzinach rozpoczęcia treningu wiatr miał ustać. Niestety, te prognozy nie za bardzo się sprawdziły. Przedskoczkowie skakali bez większych problemów, ale siła wiatru dochodziła nawet do 5-7 m/s. Ryzykować tutaj nie było sensu" - relacjonuje Zbigniew Klimowski.
"Jutro ma być zdecydowanie lepiej, ma wiać w granicach 2-3 m/s, więc wszystko powinno spokojnie się odbyć" - dodaje asystent Hannu Lepistoe.
"Dwa skoki przed południem i trzy po południu to nie jest zbyt duży wysiłek dla zawodników. Na pewno nikt nie odpuści żadnej okazji do skoku tutaj, tym bardziej, że ta skocznia jest nowa i mało znana skoczkom" - dodał polski szkoleniowiec.
"Jeśli chodzi o samą skocznię to jest bardzo fajna, trochę w ostatnim czasie została jeszcze poprawiona. Widać jednak, że sporo jeszcze pracy przed organizatorami, przed Mistrzostwami Świata" - zakończył Klimowski.
Korespondencja z Liberca, Tadeusz Mieczyński
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI ZBIGNIEWA KLIMOWSKIEGO:
Get the Flash Player to see this player.