Romoeren: "Jesteśmy przyzwyczajeni do czekania"
Rekordzista Świata, wygrywając kwalifikacje Bjoern-Einar Romoeren przypomniał rywalom, że to właśnie on poszybował najdalej w historii skoków.
"Po Oberstdorfie nie byłem zadowolony, jednak szczerze mówiąc tak wiele od tej pory się w moich skokach nie zmieniło, to jest po prostu Planica" - powiedział szczęśliwy Norweg.
"Dzisiejszy dzień był dla nas trudny, z powodu wiatru, ale muszę powiedzieć że jestem zadowolony. Przyznam jednak, że nie był to bardzo dobry skok, taki w porządku. Te czekanie tak naprawdę nie przeszkadzało, jesteśmy przyzwyczajeni do czekania, miałem jednak szczęście, że nie musiałem wjeżdżać na górę kilka razy, więc dla mnie te przekładanie kwalifikacji w ogóle nie miało wpływu" - mówił Romoeren.
"Jeśli chodzi o wiatr, to ja w ogóle go nie odczuwałem, miło po prostu się leciało" - uśmiechał się Bjoern-Einar.
Pierwsze skoki na nowym mamucie, pobity osobisty rekord oraz skok z 9-ej belki na 223 metry to dzisiaj wszystko, czego dokonał aktualny Mistrz Świata w Lotach, Gregor Schlierenzauer.
"Jest to wspaniałe uczucie tak daleko skakać, cieszę się i próbuję po prostu dalej czerpać przyjemność z tego wszystkiego, a na ile to starczy to zobaczymy" - mówił radosny Schlieri.
Ta skocznia jest dużo większa niż ta w Oberstdorfie, ma się większe ciśnienie pod nartami i od dzisiaj to jest na pewno moja ulubiona skocznia. Rekord Świata na pewno jest możliwy do pobicia, ale nie myślę o tym" - zakończył młody Austriak.
autor: Vicktoria Murawska, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 33