Bauer, Kuttin, a może Schuster?
Ostateczna decyzja zapadnie dopiero 30 marca. Spekulacji nie ma jednak końca. Sprawa następcy Petera Rohweina budzi coraz większe zainteresowanie ze strony trenerów.
Niemiecki Związek Narciarski oficjalnie nie podaje żadnych nazwisk kandydatów na stanowisko trenera reprezentacji Niemiec. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że największe szanse ma Andreas Bauer. Popierają go trenerzy indywidualni jak i sami sportowcy. Thomas Pfueller przyznał, iż nie będzie szczędził pieniędzy na szkoleniowców. Wolałby jednak, aby tak strategiczną dla DSV posadę trenerską piastował rodowity Niemiec. Decyzję podejmie jednakże odpowiednia komisja, która nie podzial opinii Pfuellera.
Z grona potencjalnych kandydatów nie wyklucza się także innych nazwisk trenerów, którzy z prowadzonymi dotychczas drużynami osiągali sukcesy. Nadzieję na objęcie stanowiska ma Heinz Kuttin, który zgłosił swoją kandydaturę. Zagrożeniem dla austriackiego szkoleniowca nie jest już Mika Kojonkoski. Słowa Fina o tym, iż każdy trener marzy o pracy w Niemczech, błędnie zinterpretowane zostały jako chęć rozwiązania umowy z Norweskim Związkiem. Kojonkoski wycofał się ze swojej deklaracji po rozmowie ze swoimi zwierzchnikami. Z wyścigu do posady trenerskiej nie bierze już udziału Bernie Schoedler, który przyjął propozycję pracy w Rosji.
Na placu boju pozostał jeszcze Tommi Nikunen. Swoje zainteresowanie zmianą reprezentacji kieruje jednakże w stronę polskiego zespołu. Największego konkurenta zarówno Bauer jak i Kuttin mają w osobie Wernera Schustera. Austriak cieszy się uznaniem komisji dokonującej wyboru nowego trenera w Niemieckim Związku Narciarskim. 38-letni szkoleniowiec był pierwszym mentorem Gregora Schlierenzauera za czasów pobytu obu w gimnazjum w Stams. Schuster przyznaje, że ma dylemat. Zostać w drużynie FC Zürich czy zdecydować się na transfer do FC Bayern, który w tabeli jest dopiero na 15 miejscu- Austriak komentuje swoje rozterki, posługując się słownictwem piłkarskim.
W Niemieckim Związku Narciarskim robi się gorąco. Do ostatecznej decyzji pozostało zaledwie kilka dni. Kogo zatem wybierze komisja? Nie ważne jest nazwisko, tylko umiejętności, które należy wykorzystać dla dobra zawodników.