Piotr Żyła: "Kruczek jest dobrym fachowcem"

Miniony sezon okazał się nieudany dla naszych skoczków. Rozczarowania brakiem zadowalających wyników nie kryje jeden z reprezentantów kadry A, Piotr Żyła.

"Miniony sezon nie był dla mnie udany, liczyłem na znacznie lepsze wyniki" - mówi skoczek z Wisły.

"Ale sezon się skończył i koncentruje się już na następnym. Najważniejsze, że motywacji mi nie brakuje. Myślę o tym, żeby jak najlepiej przepracować okres przygotowawczy i jeżeli zdrowie dopisze to wyniki na pewno przyjdą".

Żyła jest zdania, że wybór Łukasza Kruczka na trenera naszej kadry to dobra decyzja:

"Myślę że to jest dobra decyzja. Łukasz jest dobrym fachowcem, wiele się nauczył od poprzednich trenerów i sądzę, że powinien się bardzo dobrze sprawdzić w nowej roli."

Czas po zakończeniu polski skoczek spędza na łonie rodziny:

"Na razie wypoczywam, spędzając czas z żoną i synkiem, a później może wybierzemy się na jakieś krótkie wakacje."

W minionym sezonie Piotr Żyła z pewnością nie skakał na miarę swojego talentu. Najlepszy wynik w Pucharze Świata uzyskał w Sapporo, plasując się na 38 miejscu. Najlepsze rezultaty w sezonie odniósł podczas konkursów Pucharu FIS w Szczyrku. Zajął tam 1 i 3 miejsce, ustanawiając rekord obiektu, 104,5 metra.